Quantum Bellator Fire w pięknym stylu pokonało Virtus.pro w swoim pierwszym meczu fazy grupowej ELEAGUE Major: Boston 2018. Polacy nie byli w stanie nawet minimalnie stawić czoła swoim rosyjskim przeciwnikom.

Poland Virtus.pro

0

Faza pretendentów
ELEAGUE Major: Boston 2018
Runda pierwsza

Cache
(3:12; 0:4)

QBF Russian Federation

1

Bardzo zacięta pistoletówka zakończyła się wygraną QBF. Rosjanie wykorzystali przewagę broni i już po chwili prowadzili 3:0. Terroryści poszli za ciosem i zdominowali Polaków w pierwszym fullu. Początek tego spotkania nie wyglądał najlepiej dla Virtus.pro. Po pięciu porażkach z rzędu, nasi rodacy wciąż nie byli w stanie obronić się przed atakami oponentów. Polscy kibice z pewnością przeżywali koszmar. Nie dziwi więc fakt, że w tym momencie Virtus.pro zdecydowało się na wykorzystanie jednej z dostępnych pauz taktycznych. Po wznowieniu rozgrywki, podopieczni Jakuba „kuben” Gurczyńskiego odrobili dwa, okraszone dużymi stratami, punkty. Tym razem to QBF skorzystało z przerwy. Szybkie wejście na bombsite „A” dało rosyjskiej formacji kolejny, siódmy już punkt. W tym momencie, pozostawało już mieć tylko nadzieję na cudowny powrót polskiego teamu lub na dobre taktyki po stronie atakującej. Quantum Bellator Fire grało bardzo dobrze. Terroryści nie bali się skrótów, chociaż można chyba stwierdzić, że więcej niepotrzebnych skróceń pozycji rywali było po stronie antyterrorystów. QBF zapewniło sobie zwycięstwo w pierwszej połowie, wykorzystując praktycznie każdy błąd oponentów. Ostatecznie, ta część meczu zakończyła się wysokim zwycięstwem QBF – 12:3. 

Druga pistoletówka zwiastowała nam rychłą katastrofę polskiego zespołu. QBF chciało jak najszybciej ukrócić cierpienia przeciwników. Rosyjski zespół momentalnie zyskał aż dwanaście punktów meczowych. Tutaj nie mogliśmy liczyć na cud. Quantum Bellator Fire pokonało Virtus.pro 16:3.

Pamiętajcie, że wszystkie informacje odnośnie ELEAGUE Major: Boston 2018 znajdziecie u nas, pod tym linkiem!