Natus Vincere z pierwszym zwycięstwem podczas ELEAGUE Majora. Drużyna dowodzona przez Danylo 'Zeusa' Teslenkę pokonała Quantum Bellator Fire, choć niżej notowany przeciwnik sprawił jej problemy grając po stronie broniącej.
Natus Vincere
16
Faza pretendentów
ELEAGUE Major: Boston 2018
Runda pierwsza
Inferno
(8:7; 8:1)
Quantum Bellator Fire
8
Runda pistoletowa wpadła na konto Quantum Bellator Fire po solidnej defensywie na bombsite B. Egor 'flamie' Vasilyev walczył jeszcze w sytuacji 1 vs 5, lecz rywal pozwolił mu na zdobycie zaledwie dwóch zabójstw. Natus Vincere nie czekało na fulla i odpowiedziało już moment później grając force'a. Wtedy także rosyjski zawodnik był najjaśniejszym punktem zespołu, ponieważ łącznie zabił czterech wrogów. Faworyt spotkania uniknął resetu, dzięki czemu odskoczył na 3:1. Starcie na pełnych ekwipunkach to kolejny sukces antyterrorystów. Po chwili byliśmy świadkami dwóch wymian jeden za jeden, choć w obu przypadkach drużyna z CIS Minora posiadała słabsze wyposażenie. Takie zwycięstwa musiały ją podbudować, gdyż niedługo po tym zdołała nawet uzyskać prowadzenie. Wtedy zakończyła się dobra passa, a Na`Vi wzięło się do roboty. Jeszcze tylko runda nr 14 poszła po myśli QBF. Oczywiście posiadali oni w tamtym momencie same pistolety. Ostatecznie, to jednak doświadczona formacja zakończyła połowę minimalnym prowadzeniem 8:7.
Po zmianie stron pistoletówka powiększyła różnicę między obiema stronami. Natus Vincere poradziło sobie z rywalem przy użyciu lepszego uzbrojenia, co oznaczało rezultat 11:7. Na pierwszym fullu Aleksandr 's1mple' Kostyliev dostał w dłonie karabin snajperski i wykonał z niego świetną robotę, zabijając czterech rywali. Rewanż Quantum Bellator Fire nadszedł chwilę później, lecz na niewiele się to zdało, ponieważ odpowiedź gwiazdy Na`Vi była równie szybka. Antyterroryści się nie zatrzymywali i błyskawicznie zapewnili sobie siedem rund meczowych. Wykorzystali pierwszą możliwą szansę i zwyciężyli Inferno 16:8.
