Francuska formacja G2 Esports zapisuje na swoje konto kolejne zwycięstwo podczas ELEAGUE Major 2018. Tym razem pokonali Team Liquid!
G2
16
Faza nowych legend
ELEAGUE Major: Boston 2018
Runda druga
Inferno
(12:3; 4:5)
Team Liquid
8
Super Team zaczął spotkanie po stronie CT i idealnie wszedł w mecz. Nie tracąc żadnego gracza zwyciężył w pistoletówce oraz dwóch następnych starciach. Co ciekawe – Francuzi idealnie kontrolowali mapę, przez zajęcie banana. Terrorystom było ciężko zająć BS, gdyż zawsze reprezentanci G2 byli idealnie ustawieni. Pierwszy full zakończył się bolesną porażką dla Liquid, które nawet nie podłożyło bomby. Przed rozpoczęciem ósmej odsłony Amerykanie wzięli przerwę taktyczną. Musieli porozmawiać o tym, co się dzieje, bo ewidentnie coś nie grało, gdyż przegrywali 0:7. W końcu dzięki pauzie zdobyli honorowy punkt i na tablicy wyników widniało 1:8. Całe szczęście – w kolejnej rundzie zews uratował swoją drużynę wygrywając 1v2. Gdyby nie to, amerykańska formacja nie miała by pieniędzy, aby grać fulla. Team Liquid nie wykorzystał swojej szansy. Poza tymi trzema wygranymi rundami, nie zrobił nic więcej, a więc G2 przed przerwą cieszyło się z prowadzenia 12:3.
Czy coś mogło pomóc Liquid w tym meczu? Odpowiedź jest prosta – wygrana pistoletówka oraz pójście za ciosem. Amerykanie poza tą pierwszą kwestią, drugiej nie spełnili, a więc pojedynek nie zrobił się nawet przez chwilę wyrównany. G2 z początku miało minimalne problemy, ponieważ przegrało w rundzie pistoletowej, ale jak już się rozkręciło, to na pełne obroty i wygrało 16:8.
To zwycięstwo daje G2 bilans 2/0. Oznacza to, że do awansu na play-offy w Bostonie, brakuje im zaledwie jednej wygranej mapy! Czy Francuzi dadzą radę i przejdą do następnego etapu? Tego dowiemy się jutro, podczas trzeciej rundy fazy nowych legend, gdyż dziś G2 Esports ma już wolne do końca dnia.