Według kolejnych doniesień dotyczących odejścia Andreasa „Xyp9xa” Højsletha z Astralis, jego miejsce mógł zająć Alex „ALEX” McMeekin, lecz transfer nie doszedł do skutku.

Wczoraj świat obiegła sytuacja o rzekomym odejściu Andreasa „Xyp9xa” Højsletha z głównego składu Astralis. Na ten moment organizacja nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła tym doniesieniom, zaś Jarek „DeKay” Lewis zaserwował nam kolejne zakulisowe informacje dotyczące zamieszania w duńskiej drużynie.

Według najnowszych informacji, Astralis zwróciło się do Teamu Vitality z prośbą o użyczenie Alexa „ALEXA” McMeekina, który od początku marca bieżącego roku jest nieaktywnym graczem francuskiego zespołu. Jednak Vitality nie zgodziło się na taki transfer, głównie dlatego, że w nadchodzącym BLAST Premier Showdown obydwie drużyny znajdują się w jednej grupie, co tworzy z nich bezpośrednich rywali.

Alex „ALEX” McMeekin podjął dość niefortunną decyzję na początku 2020 roku – poprosił o odsunięcie go od głównego składu, wszak namnażające się podróże powodowały u niego chroniczne zmęczenie i wypalenie zawodowe. Z pewnością nie spodziewał się, że większość rozgrywek CS:GO, nawet te z najwyższego szczebla, przeniosą się do internetu z powodu szerzącej się pandemii. Obecnie nie rozegrał ani jednego meczu od prawie trzech miesięcy, a jego miejsce w Vitality zajął siedemnastoletni Kévin „misutaaa” Rabier.

Wciąż nie wiadomo z jakiego powodu oraz na jak długo Andreas „Xyp9x” Højsleth zdecydował się rozstać z Astralis. Organizacja ma czas do 1 czerwca naprostować tę sytuację, wszak w dzień dziecka rozegrają pierwsze spotkanie w BLAST Premier Showdown.