Niestety ziścił się najczarniejszy scenariusz – Anonymo nie wygrało żadnego z dwóch meczów w zamkniętych kwalifikacjach IEM Fall 2021.

Anonymo przystąpiło dziś do meczu ostatniej szansy w zamkniętych kwalifikacjach do Intel Extreme Masters Fall 2021. Niestety pojedynek zakończył się porażką, przez co na pewno nie zobaczymy w pełni polskiej drużyny na tegorocznym Majorze.

Zespół Janusza „Snaxa” Pogorzelskiego wzbudził apetyt na sukcesy jeszcze na początku tego roku, gdy udało im się awansować do 3. sezonu FLASHPOINT. Wyrównana walka z Ninjas in Pyjamas,  oblicza skandalu, niebywałe emocje i ponad 100.000 widzów na transmisji – tak właśnie wspominamy tamte dni. Dlatego też matematyczne szanse awansu na PGL Major Stockholm 2021 wciąż wzbudzały nadzieje społeczności, że po długiej przerwie zobaczymy rodzimą reprezentację na najważniejszym turnieju CS:GO.

Światełko w tunelu? Anonymo wciąż może wystąpić na IEM Fall 2021

Niestety Anonymo nie poradziło sobie dziś w starci z MAD Lions, co przekreśliło jakiekolwiek możliwości na awans. Pierwsza mapa, Mirage wybrany przez Polaków, grana była pod dyktando Lwów, które po wygraniu jedenastu rund po stronie broniących, dość pewnie domknęli mapę, oddając siedem rund do końca meczu. Z kolei na Ancient role się odwróciły, a groźne Lwy stały się potulnymi kotkami, które na przestrzeni całego pojedynku wyrwały oponentom jedynie dwie rundy. Starcie rozstrzygnęło się na Inferno, na którym Anonymo łącznie rozegrało sześć meczów i tryumfowali wyłącznie dwukrotnie. Dziś dopisali do swojego konta kolejną porażkę.

Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – MAD Lions to skład szkolony przez Jakuba „kubena” Gurczyńskiego. Zespół będący zlepkiem młodych talentów z całej Europy w ciągu ostatnich miesięcy toruje sobie drogę na szczyt, a awans na IEM Fall 2021 jest tego najlepszym dowodem!