Za nami ostatnie zmagania w grupie B. Niestety Jastrzębiom nie udało się awansować do playoffów. Ta sztuka udała się natomiast HAVU oraz Nordavind.


Spotkanie od wygranej pistoletówki zaczęli Portugalczycy. Dzięki lepszej ekonomi udało im się wyjść na prowadzenie 4:1. Następnie z dobrej strony pokazywało nam się HAVU, które udowodniło, że potrafi grać po stronie terrorystów. Zwyciężyli pięć rund z rzędu, po których znów oddali prowadzenie na rzecz Giants.
Zamiana stronami na mapie Nuke potrafi zmienić obraz gry o 180 stopni. Tym razem pozytywnie się zaskoczyliśmy. Giants, które do tej pory było uznawane za najgorszą drużynę w grupie, udowodniło, że potrafi radzić sobie nawet z 26. zespołem w rankingu HLTV. Portugalczycy wyprowadzali świetne ataki, z którymi wielokrotnie nie radził sobie ich oponent. Dzięki temu zwyciężyli 16:12.


Jastrzębie wygrały pistoletówkę, lecz ich rywale odpowiedzieli w kolejnej potyczce. Nordavind rozpoczęło swój marsz do zwycięstwa z wysokiego c, ponieważ już po chwili prowadzili 8:1. x-kom AGO długo szukało sposobu na obejście defensywy ekipy cromena. Pod koniec pierwszej połowy w końcu się udało, a nasi rodacy odbili się od dna i doprowadzili do stanu 5:10.
Po przerwie liczyliśmy na comeback ze strony Jastrzębi i ten faktycznie nastąpił. Drużyna Furlana długo goniła przeciwnika, a dodatkowej motywacji dodał piętnasty punkt na koncie Nordavind. Presja wydawała się nie ciążyć na Polakach, którzy pewnie kroczyli do dogrywki. Cały plan zawalił się w ostatnim, trzydziestym starciu. To właśnie wtedy NaToSaphiX i spółka zakasali rękawy i wygrali rundę, która zakończyła to spotkanie.
Pierwsze miejsce w grupie B zajęło Nordavind, które zdobyło piętnaście punktów. Trzy oczka za nimi uplasowało się HAVU. Na trzeciej lokacie znalazło się Giants, które pokazało się z naprawdę dobrej strony na tym turnieju. Najgorzej poszło x-kom AGO, które mimo wielu bliskich wyników zdołało wygrać tylko jedno spotkanie.