Cloud9 udanie rozpoczyna drugą fazę grupową na finałach WESG. Amerykanie w dobrym stylu pokonali GODSENT i dopisali na swoje konto trzy punkty.
GODSENT
0
Faza Grupowa II
World Electronic Sports Games
Grupa D
Train
(9:6; 2:10)
Cache
(5:10; 3:6)
Cloud9
2
Spotkanie rozpoczęło się od trzypunktowego prowadzenia Cloud9 po udanych obronach w pistoletówce i starciach z lepszym ekwipunkiem. GODSENT odpowiedziało na pierwszym fullu, co nieco zniszczyło ekonomię ich oponenta. Szwedom udało się szybko wyrównać stan mapy, a nawet uzyskać jednopunktową przewagę. Wtedy amerykańscy zawodnicy odzyskali karabiny i tym razem należycie je wykorzystali. Dobra passa nie trwała jednak długo, ponieważ po raz kolejny stać ich było na zdobycie tylko trzech rund. Od wyniku 4:6 to ekipa twista przejęła inicjatywę i dominowała po stronie atakującej. Sięgnęła po pięć ostatnich potyczek, choć w każdej z nich to Cloud9 zdobywało jedno lub dwa zabójstwa otwierające. Ostatecznie, po świetnej końcówce GODSENT prowadziło do przerwy 9:6.
Początek drugiej części Traina przyniósł wyrównanie na poziomie 9:9. Co więcej, w tej połowie nawet posiadanie karabinów nie pomogło szwedzkiej formacji w przełamaniu rywala. Amerykanie przybliżali się do zwycięstwa, a na pewno pomagała w tym znaczna przewaga w aspekcie ekonomii. Antyterroryści byli resetowani po każdej wygranej rundzie, przez co nie mogli konkurować z przeciwnikiem pod względem wyposażenia. Solidna gra w ofensywie zapewniła Cloud9 cztery punkty mapowe przy stanie 15:11. Po chwili drużyna zakończyła spotkanie tryumfem 16:11.Cloud9 kontynuowało dobrą grę także na początku drugiej mapy. Oprócz pistoletówki i rund anty force, Amerykanie zdołali pokonać rywala, kiedy ten dysponował karabinami. Ich dominacja została przerwana dopiero przy stanie 0:6, kiedy hampus oraz disco doplan świetnie poradzili sobie w sytuacji 2 vs 4. Takie zwycięstwo musiało podbudować GODSENT, ponieważ od razu prezentowali oni lepszego Counter-Strike'a. Kilka dobrych ataków dało Szwedom szansę na wyrównanie, jednak potknęli się na ostatniej prostej. Antyterroryści odparli napór oponenta i wrócili na właściwe tory. Udało im się zdobyć wszystkie rundy do końca połowy, co oznaczało rezultat 10:5.
Druga pistoletówka wpadła na konto GODSENT po bezbłędnym odbiciu bombsite'u A. Podłożenie bomby dało Cloud9 fulla w rundzie nr 18 i zespół potrafił zamienić to na zwycięstwo. Amerykanie dali się przełamać przy stanie 12:7, lecz błyskawicznie na to odpowiedzieli, co jeszcze bardziej polepszyło ich pozycję. Lepsza ekonomia i świetna gra w ofensywie przełożyły się na siedem punktów meczowych. Zawodnicy wykorzystali pierwszą szansę, dzięki czemu wygrali 16:8.Wszystkie najważniejsze informacje dotyczące finałów World Electronic Sports Games znajdziecie na naszej podstronie.