Natus Vincere ponownie ze statusem legend na Majorze! Zespół Zeusa łatwo pokonał fnatic w meczu czwartej rundy i zapewnił sobie awans do ćwierćfinału turnieju. Szwedzi o tę promocję powalczą jeszcze w decydującym spotkaniu.

Sweden fnatic

0

Faza nowych legend
ELEAGUE Major: Boston 2018
Runda czwarta

Inferno
(3:12; 4:4)

Natus Vincere Ukraine

1

Mecz rozpoczął się od trzypunktowego prowadzenia Natus Vincere po skutecznych obronach w pistoletówce oraz potyczkach z lepszym ekwipunkiem. Fnatic zrewanżowało się przeciwnikowi na pierwszym fullu, choć początek rundy przyniósł tej drużynie niekorzystną sytuację 3 vs 5. Na jej nieszczęście, odpowiedź antyterrorystów była błyskawiczna. Ukraińsko-rosyjska formacja przejęła inicjatywę w tym spotkaniu i co chwilę zmuszała rywala do gry eco lub force'a. Szwedzi przebudzili się przy stanie 1:7, lecz moment później ponownie spotkał ich natychmiastowy reset. Zespół prowadzony przez Danylo 'Zeus' Teslenkę potrafił wykorzystać finansowe problemy oponenta, a sam rezultat pomału zaczynał być pogromem. Dopiero przedostatnia runda przerwała dominację Na`Vi, jednak nawet wtedy ekipa ta wróciła na właściwe tory i wygrała ostatnią potyczkę. Tym samym wynikiem do przerwy było 12:3.

Druga pistoletówka zmniejszyła różnicę między obiema stronami, a wszystkimi pięcioma zabójstwami podzielili się JW oraz Lekr0. Nie bez problemów, ale Szwedzi wykorzystali przewagę wyposażenia, lecz w obu przypadkach pozwolili na podłożenie ładunku. Pierwszy full dał jeszcze większą nadzieję na comeback, lecz przy stanie 7:12 Natus Vincere popisało się skutecznym forcem. Takie zwycięstwo musiało podbudować terrorystów, ponieważ do punktów meczowych doszli oni bardzo szybko. Wykorzystali pierwszą z ośmiu szans, dzięki czemu awansowali do playoffów po wygranej 16:7.

Pamiętajcie, że wszystkie informacje odnośnie ELEAGUE Major: Boston 2018 znajdziecie u nas, pod tym linkiem!