Natus Vincere mimo nieudanego początku rozgrywek odnalazło w końcu swój styl i bez trudu rozprawiło się z Liquid, oddając na Inferno zaledwie 5 rund.
Na'Vi
1
Faza pretendentów
ELEAGUE Major: Boston 2018
Runda piąta
Inferno
(13:2; 3:3)
Liquid
0
Decydujące o awansie na Majora starcie rozpoczęło się od zdecydowanego ataku Liquid w rundzie pistoletowej. Natus Vincere obstawiało jednak solidnie bombsite A i w mgnieniu oka wśród terrorystów przy życiu został EliGE, który nie dał rady wiele zdziałać mimo dwóch fragów. Pozwoliło to Natus Vincere zbudować początkową przewagę Pierwsza runda karabinowa była bardzo zacięta, jednak po szybkim wyeliminowaniu s1mple’a droga Liquid na B stała otworem i w sytuacji 2v2 zawodnicy NaVi nie rozbroili bomby mimo udanej próby odbicia. Już w kolejnej rundzie udało się poważnie nadwyrężyć fundusze Liquid i po kolejnej rundzie na konto NaVi zews i spółka musieli sięgnąć po pistolety.
Pierwszą część spotkania zdominował s1mple, praktycznie w pojedynkę decydując o losach pierwszej połowy. 19 zabójstw po dziesięciu rozegranych rundach musi robić wrażenie. Do końca połowy amerykański skład zdołał ugrać jedynie dwie rundy, co nie dawało wielkich szans na powrót po zmianie stron. Zeus zlekceważył chyba defensywę Liquid, gdyż nieco nonszalancki wjazd na A został błyskawicznie rozstrzelany i Natus Vincere zaczęło tracić rundy. Na spokojnie jednak ukraińska formacja zgromadziłą fundusze i po wygraniu rundy karabinowej nie dali przeciwnikom już nawet cienia szansy. 16:5 – Natus Vincere w fazie zasadniczej Majora!