Starcia o miejsce na Majorze zwolnione przez 100 Thieves otworzyło spotkanie AVANGAR z Renegades. Na zwycięzcę spotkania czekali już zawodnicy Team Liquid. Po dobrym meczu w walce o awans do fazy zasadniczej utrzymała się ekipa z Kazachstanu.
Renegades
0
Faza pretendentów
ELEAGUE Major: Boston 2018
Runda piąta
Mirage
(6:9;4:7)
AVANGAR
1
AVANGAR rozpoczęło mecz po stronie broniącej i już od pierwszej rundy widać było, że taka rola temu zespołowi bardzo odpowiada. Świetna dyspozycja pozwoliła wypracować sobie solidną przewagę na start. Przy stanie 5:1 dali się jednak zaskoczyć Renegades i musieli zagrać na resztkach funduszy, co po kolejnej porażce przerodziło się w poważne kłopoty z ekonomią. Dało to australijskiej formacji trochę przestrzeni i gra, a za nią wynik, bardzo się wyrównała.
Ekipa AVANGAR dzięki lepszej końcówce pierwszej połowy zdołała odskoczyć na trzy oczka, ale potrzebowała wygranej pistoletówki, by nie stracić inicjatywy. Dzięki zimnej krwi KrizzeNa ta sztuka się udała – Kazach pewnie wygrał 1v1, broniąc bomby. Szybko rozegrane rundy anti-eco przybliżyły znacznie Jame i kolegów do zwycięstwa, ale ich licznik zatrzymał się na 12 wygranych rundach, kiedy Renegades obroniło się przed ich atakiem. Kiedy już wydawało się, że Australijczycy przejmą kontrolę nad mapą, AVANGAR w końcu przełamało ich defensywę i po poprawce w kolejnej rundzie kompletnie zniszczyli ekonomię Renegades przy wyniku 14:9. Wydawało się, że takiej okazji nie dało się wypuścić z rąk – chwilę później, pierwszą rundę meczową AVANGAR przegrało po wspaniałej akcji NAFa i jego czterem fragom. Chwilę później było już po wszystkim, azjatycka drużyna dopięła swego i wygrywając 16:10 wywalczyła sobie szansę na pokonanie Team Liquid w walce o miejsce w fazie zasadniczej Majora.