Miało być sześciu kolejnych Polaków w play-offach LVP Rising Series, będzie tylko jeden – Michał „MOLSI” Łącki. Zawodnik wraz Giants Gaming awansował do dalszej fazy, Team Queso odpadło po dwóch meczach.
Team Queso, grające wcześniej jako KLĄTWA, to jedna z najlepszych polskich drużyn. Krytyq i spółka kilkanaście dni temu zmienili organizację i mieli szansę na wykazanie się w LVP Rising Series, zwłaszcza, że Polacy nie trafili na wymagającą grupę. Niestety skończyło się klęską – najpierw porażka z SUPRMODE 11:13 na Breeze'zie, a następnie przegrana z GRAZHtAS 9:13. W obu przypadkach Queso dobrze rozpoczynało mecz, by wszystko zaprzepaścić słabą drugą połówką. Efekt niestety jest taki, a nie inny – Polacy odpadli tym samym z rozgrywek.
„W siodle” utrzymali się za to gracze Giants Gaming z MOLSIM na pokładzie. Ekipa Polaka zmierzyła się z tymi samymi rywalami, co Queso. Efekt? 13:5 na GRAZHtAS, 13:9 na SUPRMODE i awans do dalszego etapu turnieju. Wyniki mogłyby być jeszcze lepsze, bo w obu przypadkach w pierwszych połowach oglądaliśmy wręcz rzeź niewiniątek. Jak zagrał MOLSI? Całkiem nieźle, ale bohaterami Giants byli inni gracze – najpierw był to Fit1nho, a następnie Meddo – Szwed w drugim meczu zdobył aż 30 fragów i otarł się o 400 ACS.
Pozostaje nam na razie czekać na play-offy LVP Rising Series. W nich zobaczymy łącznie pięciu Polaków. Będą to zeek i starxo z Acend, kamyk i Filu z Movistar Riders oraz MOLSI i jego Giants. Faza pucharowa rusza 15 czerwca.