Perfekcyjna siódemka – skład Mixwella wygrał siódmy, czyli każdy turniej z Serii Zapłon organizowany w Europie. G2 w finale BLAST Twitch Invitational pokonało 3:2 FunPlus Phoenix, tym samym wzbogacając się o 25 tysięcy euro.

  • European Union G2 3:2 Sweden FunPlus Phoenix (jedna mapa przewagi dla G2 z racji wygrania górnej drabinki, Ascent 7:13, Bind 13:4, Haven 6:13, Split 13:11)

Na początku postawmy sprawę jasno – mówienie, że G2 wygrało wszystkie siedem turniejów Serii Zapłon jest sporym uproszczeniem. Pierwszy z nich – G2 Esports Invitational – był bowiem turniejem, na którym nie było żelaznych składów, a coś w rodzaju teamów gwiazd. Niemniej jednak triumfatorem rozgrywek była drużyna złożona z Mixwella, który już wtedy był graczem G2, a także davidpa. Skoro więc G2, organizatorzy turniejów oraz gracze utrzymują taką narrację, to nie będziemy na siłę tego zmieniać. W końcu i tak chyba nikt nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z najlepszą ekipą na kontynencie.

Finałowe spotkanie z FunPlus Phoenix przyniosło o wiele więcej emocji niż poprzedni mecz obu drużyn we wcześniejszej fazie. Wówczas skończyło się na szybkim 2:0, teraz jednak było inaczej. Pierwsza rozgrywana mapa – Ascent – zakończyła się nieoczekiwanym zwycięstwem FPX, które zagrało bardzo dobre spotkanie od A do Z, może poza początkiem drugiej połowy.

Na Bindzie zaś przekręcono wajchę w drugą stronę i tym razem to rozsierdzone G2 grało genialnie. Europejski skład zmiażdżył drużynę Shao w pierwszej połowie 12:0, co w Valorancie bardzo rzadko się zdarza. FPX próbowało zmyć plamę na honorze, ale wynik 4:13 nadal chluby im nie przynosi. Na Bindzie świetnie grał Patitek, który zdobył najwięcej fragów na serwerze – 20.

Haven z kolei to narodziny z popiołów Feniksów. G2 było bezradne, zarówno w obronie jak i ataku. Problemy drużyny były widoczne gołym okiem, a wynik 6:13 udał się tylko dzięki pojedynczym błyskom geniuszu poszczególnych graczy. Bez tego mogłoby się skończyć na równym upokorzeniu, jakie spotkało FPX na Bindzie.

Ostatnią mapą był Split, na którym zobaczyliśmy genialną walkę do upadłego w wykonaniu obu drużyn. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk w pierwszej połowie. W drugiej zaś FunPlus Phoenix zaliczył bardzo mocny start, doskonale broniąc stref detonacji. W rezultacie Shao i spółka wyszli na prowadzenie 10:7. G2 grając właściwie na ostrzu noża zdołało jednak wrócić do spotkania, wyrównać, a następnie pokonać swojego przeciwnika 13:11. Kluczową rolę w spotkaniu odegrał Patitek. Polak na przekroju całego finału miał najlepsze statystyki w drużynie – 212 ACS, 63 fragi i 14 asyst.

Tym samym G2 sięgnęło po kolejny turniej z Serii Zapłon. Gracze wzbogacili się o 25 tysięcy euro i w dalszym ciągu mogą piastować rolę najlepszej drużyny na kontynencie, która wygrała wszystkie najważniejsze rozgrywki w Europie.