W śmiałym posunięciu, które wywołało falę w społeczności e-sportowej Valorant, Leviatán ogłosił podpisanie kontraktu z byłym graczem The Guard Ianem „tex” Botsch 12 października, a tex nie potrzebował dużo czasu, aby skupić się na swoich byłych kolegach z drużyny, obecnie należących do G2 Esports, w ramach przygotowań do sezonu e-sportowego Valorant 2024.

Leviatán robi ostatnio furorę na scenie e-sportowej, właśnie zapewniając sobie usługi Ericka „aspasa” Santosa, powszechnie uznawanego za jednego z najlepszych graczy Valorant na świecie. Wraz z dodaniem texa, argentyńska organizacja gromadzi międzynarodowy skład, który obejmuje talenty z Ameryki Północnej, Brazylii i Ameryki Łacińskiej, co czyni ją potężną siłą w nadchodzącym sezonie.

Odważny ruch Leviatána i ognista determinacja Texa

Jednak tym, co naprawdę przykuło uwagę społeczności, była ognista determinacja texa, który nie stronił od angażowania się w trash talk od samego początku. W efektownej zapowiedzi wideo ogłosił: „Yo, idę po ciebie G2”.

Zobowiązanie Texa do zmierzenia się z G2 Esports w sezonie Valorant 2024

Tex, kluczowy gracz The Guard w sezonie 2023 VCT w North American Challengers League, w szczególności triumfował w turnieju Americas Ascension ze swoim składem. Jednak zespół musiał szukać nowej organizacji, aby rywalizować w sezonie 2024 VCT Americas. Podczas gdy wszyscy gracze z jego poprzedniego składu, z wyjątkiem texa, zdecydowali się dołączyć do szeregów G2 Esports, podpisał on kontrakt z Leviatán, przygotowując grunt pod potencjalne starcie między byłymi kolegami z drużyny.

Asertywna postawa Texa w ogłoszeniu wideo została potwierdzona w wywiadzie z dziennikarzem e-sportowym Lucasem Benaimem. Zapytany, czy będzie miał dodatkową motywację, gdy zmierzy się z G2 Esports na scenie VCT Americas, Tex potwierdził, że bez wątpienia będzie to napędzać jego rozgrywkę.

Wyjaśnił: „To jedna z moich największych motywacji w tym sezonie. Zawsze, gdy coś nie wyjdzie z drużyną, oczywiście będziesz chciał ją zniszczyć w sezonie. Więc jeśli kiedykolwiek stracę motywację na sekundę lub jeśli kiedykolwiek stracę koncentrację na sekundę, po prostu przypomnę sobie, co się stało i upewnię się, że to się nigdy nie powtórzy”.

Motywacja i rywalizacja Texa przygotowują grunt pod ekscytujący sezon

Pewność siebie i determinacja wykazywana przez Texa, w połączeniu z niedawnymi podpisami Leviatána, przygotowały grunt pod intrygującą rywalizację w nadchodzącym sezonie Valorant. Starcie Texa i jego byłych kolegów z drużyny G2 Esports zapowiada się na jedno z najbardziej oczekiwanych pojedynków sezonu VCT 2024.

Ponieważ świat e-sportu z niecierpliwością czeka na rozpoczęcie sezonu, płomienne słowa Texa i reprezentowany przez niego duch rywalizacji niewątpliwie wprowadziły jeszcze więcej emocji i dramatyzmu do krajobrazu e-sportu Valorant. Fani Valorant będą uważnie obserwować texa Leviatána, który stara się poprzeć swoje śmiałe twierdzenia i wyrobić sobie markę jako siła, z którą należy się liczyć w sezonie 2024 VCT.