Fnatic spisuje się, jak do tej pory doskonale w drugiej edycji tegorocznego VCT Challengers. Boaster i spółka po zwycięstwie z Acend zabezpieczyli sobie play-offy.

Fnatic, mimo że do Reykjavíku leciało bez specjalnych nadziei, bowiem z aż dwójką stand-inów na pokładzie, to i tak zdecydowało się dokonać po turnieju zmian w swoim składzie. Z organizacji ze względu na szerzenie prorosyjskiej propagandy wydalony wręcz został braveAF,  zaś MAGNUM przeniesiony został  na ławkę rezerwowych. Miejsce tej dwójki zajęli Enzo oraz Alfajer, którzy wcześniej występowali po ligach regionalnych.

Enzo z Alfajerem szybko tchnęli nowego ducha w drużynę. Fnatic rozpoczęło zmagania w drugiej edycji tegorocznego VCT Challengers: EMEA od zwycięstwa, pokonując, broniące tytułu mistrza Europy FPX. W kolejnej kolejce formacja Boastera rozprawiła się natomiast  z OG, a za tydzień dała pokaz swojej formy w starciu z Acend.

Podopieczni Miniego w pojedynku z Acend byli formacją niekwestionowanie lepszą. Zawodnicy brytyjskiej organizacji dominowali Mistrzów Świata pod wieloma aspektami gry, zamykając mecz w ciągu dwóch map. Dzięki zwycięstwu z ekipą starxo i zeeka  Derke i spółka zagwarantowali sobie miejsce w fazie play-off VCT Challengers Stage 2: EMEA.

European Union Acend 0:2 Fnatic European Union

  • Ascnet – 4:16
  • Icebox – 8:16