Po tym, jak Riot nie wyraziło chęci współpracy z Acend i nie znalazło się w franczyzie VALORANT Champions Tour 2023, organizacja pozwoliła swoim graczom nawiązać pierwsze rozmowy z potencjalnymi nowymi pracodawcami.
Franczyza daje organizacjom ogromne zabezpieczenie, lecz ma również i swoje ciemne strony. Taką niewątpliwie jest fakt, że miejszym klubom, jakim jest np. Acend jest zdecydowanie trudniej znaleźć się w takim programie partnerskim ze względu na fakt, że nie dysponują budżetem zbliżonym chociażby do takich organizacji, jak Giants, KOI, czy Heretics.
Acend to organizacja, która zapisała się na kartach historii VALORANTA, zdobywając pierwsze historyczne mistrzostwo świata – na kolejne przyjdzie jej niestety poczekać być może i nawet kilkanaście lat. Europejski klub nie znalazł się bowiem w programie partnerskim Riot Games w związku z czym nie będzie mógł wystartować w kolejnych rozgrywkach VALORANT Champions Tour.
Po tej informacji Acend pozwoliło rozejrzeć się swoim zawodnikom za ewentualnymi możliwościami na nowy sezon. Barwy organizacji w dalszym momencie reprezentuje jeden z Polaków – starxo. Nasz rodak już wczoraj przekazał do opinii publicznej wzmiankę, że jest gotów podjąć rozmowy z nowymi klubami na temat ewentualnego transferu, równocześnie zaznaczając, że jego kontrakt z aktualną drużyną nadal nie wygasł.