Zbliża się kolejna edycja Intel Extreme Masters w Katowicach. Będzie to już czwarty z kolei raz kiedy w naszym Spodku odbędzie się tak potężna i rozwojowa impreza e-sportowa. Dlaczego potężna i rozwojowa? Statystyki mówią za siebie.
Za nami jeden przystanek i dwa finały Intel Extreme Masters w Katowicach. W tym roku odbędzie się w Polsce zakończenie jubileuszowego X sezonu. Gdyby tak podsumować ostatnie trzy wydarzenia możemy łatwo zauważyć jak bardzo wzrasta zainteresowanie samą imprezą i e-sportem ogólnie pojętym.
Wróćmy do 2013 roku. Druga połowa pierwszego miesiąca w roku, a dokładniej 18-20 stycznia to czas kiedy miał miejsce pierwszy IEM w Polsce będący jednym z przystanków przed finałem. Wierzono w sukces, ale nie wiadomo było czego można się tak naprawdę spodziewać. Jednak kiedy doszło do wydarzenia nawet sami organizatorzy byli lekko w szoku widząc ustawiającą się kolejkę do Spodka. Finalnie fizycznie odwiedzających zliczono 50 000, a tych duszą 318 000 w jednym momencie. Dużo? Weźmy teraz pod uwagę zasięg w social mediach. Równał się on 5 000 000, czyli sporo. Z pewnością tak samo jak wynosząca wówczas 250 000$ pula. Skoro przy 250 jesteśmy to właśnie tyle liczyła grupa zajmująca się obsługą wydarzenia. Nieco więcej, bo 300 osób liczyła ekipa akredytowanych dziennikarzy zdających relację z wydarzenia, a w tym z 12 stoisk targowych.
Pierwszą edycję Intel Extreme Masters w Polsce uznano na sukces na tyle duży, że postanowiono zorganizować finały VIII sezonu w katowickim Spodku.
Między 13, a 16 marca 2014 odbyła się druga ogółem edycja IEMu, ale pierwsza będąca zakończeniem i podsumowaniem wszystkich poprzednich przystanków. Jak to wyszło? Wypowiedzieć może się ponad 73 000 osób, które były tam ciałem i 643 362 osoby oglądające zmagania w tym samym momencie. Sporo? Oczywiście! Odnotowano spore wzrosty nie tylko przy liczbie widzów w jednej chwili, który wyniósł prawie 169%, ale też przy wszystkich innych. Przede wszystkim wzrosła pula. Nagrody rzędu 250 000$ nie były do podziału między wszystkich, a tylko w obrębie CS:GO, ponieważ całkowita pula wyniosła 508 000$. Skoro jesteśmy przy sporych wzrostach to nie sposób wspomnieć o tych największych dotyczących zasięgu. Sam zasięg wzmianek o ESL wyniósł 17,6+ mln, czyli wzrósł o 353%, natomiast wspomnień o IEM 22,3+ mln, gdzie wzrost był o aż 439%.
© Intel Extreme Masters © Intel Extreme Masters
Sukces. Tak można podsumować krótko, zwięźle i na temat pierwszy polski finał Intel Extreme Masters. Zaczęto się zastanawiać co stanie się jeżeli w następnym roku Katowice ponownie będą przystankiem końcowym całego sezonu. Spodziewano się dużych liczb, ale czy aż takich?
Między 12, a 15 marca 2015 roku utworzył się rekordowy IEM. Po pierwsze gigantyczne kolejki przed wejściem do Spodka, które z pewnością znalazły swój udział w ponad 104 000 osób fizycznie odwiedzających wydarzenie. Spokojnie to i tak mało w porównaniu z ponad 1 000 000 oglądających zmagania w jednym momencie na Twitchu. Wtedy był to nowy rekord platformy jeżeli chodzi o tego typu eventy. Skoro tyle ludzi było zgromadzonych wokół finałów IX sezonu Intel Extreme Masters to niemożliwością jest, aby 250 czy 583 osób z obsługi, jak w poprzednich latach, poradziło sobie z takimi tłumami. Na szczęście takich osób było aż 1 362, ale ciężko nie powiedzieć, że to nie była i tak ciężka praca dla nich wszystkich. Jednak pracując przy evencie takiej rangi trzeba zdawać sobie sprawę ze wszystkiego, szczególnie kiedy pula nagród z około 1,5 mln złotych rośnie do 2,2 mln.
© Intel Extreme Masters © Intel Extreme Masters
Zeszłoroczny IEM w Katowicach pobił poprzednie na głowę pod każdym kątem. Jest to zasługa zwiększenia zainteresowania e-sportem wśród ludzi i dobrej organizacji prowadzącej do utworzenia Spodka jako miejsca ikonicznego dla każdego sezonu Intel Extreme Masters. W skutek tego wszystkiego coraz więcej firm inwestuje w e-sport i coraz więcej młodych zaczyna swoje przygody na arenach krajowych mając na celu dojście do IEMu. Czy ta rozpędzająca się karuzela ulegnie szybkiemu zatrzymaniu czy będzie cały czas nabierać przysłowiowego rozmachu? Teoretycznie wszystko wskazuje, że będziemy świadkami kolejnych rekordów, a praktycznie pozostaje nam poczekać do trzeciego finału będącego zakończeniem jubileuszowego X sezonu zmagań dla graczy i przekonać się czy z Katowic można wycisnąć jeszcze więcej.