Ostatni przystanek WCS Circuit Events wchodzi w decydującą fazę rozgrywek. W grze pozostało zaledwie czterech zawodników, natomiast stawka jest ogromna – nagrody finansowe, a także możliwość wyjazdu na Mistrzostwa Świata.

W ciągu najbliższych godzin poznamy rozstrzygnięcie ostatniego przystanku WCS Circuit Events, czyli turnieju WCS Montreal. Na polu bitwy pozostało zaledwie czterech zawodników, którzy dzisiejszego wieczoru staną w szranki o lwią część puli nagród wynoszącej przeszło 100 000 USD. Należy także pamiętać, że walka toczy się również o wyjazd na tegoroczne Mistrzostwa Świata.

Rozegrane w ciągu bieżącego dnia ćwierćfinały były pełne emocji. Zainicjowało je starcie pomiędzy Joona „Serral” Sotala a Sashą „Scarlett” Hostyn. Mimo że większość bezwarunkowo uważała Fina za faworyta, zwyciężczyni Intel Extreme Masters PyeongChang zdołała przedłużyć spotkanie do pełnych pięciu map.

Derby Niemiec, czyli mecz Juliana „Lambo” Brosiga i Tobiasa „ShowTime” Siebera zakończył się gładkim zwycięstwem reprezentanta Team QLASH, natomiast ogromne zaskoczenie stanowiła forma Li „TIME” Peinana, który zdeklasował bez utraty choćby jednej mapy Gabriela „HeroMarine” Segata.

Ostatnie starcie rundy ośmiu zawodników przyniosło uśmiech na twarzy sympatykom młodego Riccardo „Reynor” Romiti’ego. Zerg spod szyldu Exeed Esports stoczył pełny, pięciomapowy pojedynek z Marcem „uThermal” Schlappim. Wynik spotkania przekreślił szansę reprezentanta Team Liquid nam występ podczas tegorocznych Mistrzostw Świata.

Nadchodzące spotkania wskażą zwycięzcę rozgrywanego w Montrealu turnieju. Pomimo iż od etapu trzeciej fazy grupowej nie możemy uświadczyć w nim Polaka, odpowiednie wyniki pozwolą Arturowi „Nerchio” Blochowi na zachowanie miejsca podczas nadchodzących Mistrzostw Świata. Warunkiem, który musi zostać spełniony, jest porażka Lambo w półfinałowym starciu przeciwko Serralowi.

Polską transmisję z wydarzenia prowadzi Emil Wieczorek z kanału EmStudio.