Minionej nocy zakończono zmagania w ramach turnieju uznawanego za mistrzostwa świata StarCrafta II. Po wielu godzinach zmagań tytuł najważniejszych zawodów w roku trafił w ręce Park „Darka” Ryung-woo.

Po roku przerwy tytuł mistrza WCS Global Finals powrócił w ręce przedstawiciela Korei Południowej. Minionej nocy, w wielkim finale turnieju uznawanego za mistrzostwa świata StarCrafta II zatriumfował Park „Dark” Ryung-woo. Jego rywalem był zaledwie siedemnastoletni Włoch, Riccardo „Reynor” Romiti, który na swojej drodze niemalże na szczyt pokonał Joone „Serrala” Sotalę.

Droga przedstawiciela Dragon Phoenix Gaming do upragnionego zwycięstwa rozpoczęła się jeszcze w zeszłą niedzielę na przestrzeni zmagań grupowych. Wówczas rywalami Zerga byli soO, ShowTime oraz SpeCial. Miejsca premiowane awansem, a co za tym idzie wylotem do kalifornijskiego Anaheim, trafiły do dwojga Koreańczyków.

W trakcie playoffów Dark nie miał sobie równych, albowiem na przestrzeni ćwierćfinałów oraz półfinałów, gdzie mierzył się kolejno z Maru oraz Classiciem, nie utracił choćby jednej mapy. Na urwanie punktu zdobył się dopiero siedemnastoletni Włoch, który z Park Ryung-woo mierzył się w wielkim finale. Sukces na jednej mapie to jednak wszystko, na co było stać przedstawiciela GamersOrigin, który wkrótce uznał wyższość rywala z Korei Południowej.

Za znalezienie się na szczycie podium WCS Global Finals Dark zainkasował 210 tys. dolarów. Co jednak ważniejsze, spełnił największe marzenie każdego profesjonalnego gracza StarCrafta II.