Miniona noc przyniosła rozstrzygnięcie w ramach turnieju WCS Global Finals, będącym najważniejszym wydarzeniem w esportowym kalendarzu. Po raz pierwszy w historii trofeum trafiło w ręce niekoreańskiego zawodnika, Joona „Serral” Sotala, który nie tylko wzbogacił się o 280 000 USD, lecz zdobył także tytuł Mistrza Świata.

Joona „Serral” Sotala ma za sobą rok fenomenalnych występów, natomiast jego dokonania zostały na stałe zapisane na kartach historii kosmicznego RTS-a. Rok rozpoczęty od triumfu podczas WCS Leipzig na chwilę obecną zakończył się dla Fina występem na WCS Global Finals, gdzie zaledwie dwudziestodwuletni zawodnik wdarł się na najwyższy szczebel podium. W jego ręce trafiła nagroda w wysokości 280 000 USD, a także tytuł Mistrza Świata, który po raz pierwszy nie trafił do zawodnika pochodzącego z Korei Południowej.

Droga Serrala do zwycięstwa nie była usłana różami, jednakże w doskonały sposób pokazywała wyższość Zerga nad wszystkimi przeciwnikami, którym dane było stanąć na jego drodze. W fazie grupowej turnieju, jego niecodziennym umiejętnościom ulegli Kim „sOs” Yoo Jin oraz Joo „Zest” Sung Wook. Pierwsze starcie etapu playoff również nie sprawiły mu problemów, albowiem Park „Dark” Ryung Woo został zmuszony do uznania wyższości oponenta bez zdobycia choćby jednej mapy.

Schody przed młodym Finem zaczęły piętrzyć się od momentu półfinału, albowiem to właśnie tam Lee „Rogue” Byung Ryul zdołał urwać mu jedną mapę.  Wielki finał ostatecznie nie sprowadził się do pełnych siedmiu odsłon – rywalem Joony był Kim „Stats” Dae Yeob, który rozpoczął serię od utraty aż trzech rozgrywek na korzyść swojego oponenta. Choć ostateczny wynik starcia dał szansę wykazać się Protossowi spod szyldu Splyce, mistrzowski tytuł powędrował w ręce zawodnika ze Starego Kontynentu.

Triumf Serrala z całą pewnością rozpoczyna nową erę StarCrafta II. Azjatycka dominacja, która stopniowo malała przez ubiegłe lata, w końcu została doszczętnie przełamana. Choć nagroda finansowa w wysokości 280 000 USD budzi ogromne wrażenie, młodszy z braci Sotala dopuścił się osiągnięcia, którego nikt nigdy nie powtórzy – to jego ponadprzeciętne umiejętności stanowiły gwóźdź do trumny południowokoreańskiej hegemonii.