Po świetnych występach w pierwszej fazie turnieju, Nerchio i Elazer zdołali wywalczyć awans do ćwierćfinałów. Niestety, dalsi przeciwnicy Polaków okazali się lepsi i nie zobaczymy ich podczas dalszych etapów IEM Shanghai.

Drugi dzień Intel Extreme Masters Shanghai z pewnością nie poszedł po myśli Polaków. Po wywalczonym przez obu graczy awansie do ćwierćfinałów wszystko zapowiadało się bardzo dobrze, lecz rzeczywistość okazała się być zgoła inna.

Mikołaj „Elazer” Ogonowski w meczu, którego stawką był udział w półfinale, zmierzył się z ostatnim pozostałym w turnieju Terranem – Marcem „uThermal” Schlappim. Słynący z agresywnych i niesamowicie skutecznych zagrań zawodnik nie pozostawił Elazerowi żadnych złudzeń, wygrywając spotkanie 3:1.

Niestety, podobny los spotkał drugiego Polaka – Artura „Nerchio” Blocha, któremu przyszło zagrać przeciwko Kimowi „viOLet” Dong Hwanowi. Choć pierwszy punkt trafił na konto Nerchia, dalszy przebieg meczu nie był wymarzonym scenariuszem. Kolejne dwie mapy powędrowały do Koreańczyka, który ostatecznie – choć po udanym wyrównaniu przez Artura – zwyciężył wynikiem 3:2.

Przygoda graczy znad Wisły była krótka, lecz nie bezowocna. Elazer oraz Nerchio za osiągnięcie ćwierćfinałów zgarniają 2000 USD oraz 300 WCS Circuit Points. Trzymajmy kciuki, aby występ Polaków na nadchodzących letnich mistrzostwach był jeszcze bardziej satysfakcjonujący.