Rozgrywki grupy C obfitowały w ogrom emocji, głównie za sprawą występu Mikołaja „Elazera” Ogonowskiego. Niestety, wynik wskazujący na dwa zwycięstwa i trzy porażki przekreślił szansę Polaka na dalszy udział w turnieju.
Wraz z rozpoczęciem piątkowych zmagań w ramach turnieju StarCrafta II podczas Intel Extreme Masters Katowice swoją walkę o awans do playoffów rozpoczął ostatni polski gracz – Mikołaj „Elazer” Ogonowski. Seria pięciu spotkań nie rozpoczęła się dla niego pomyślnie, albowiem już w pierwszym meczu został zmuszony do uznania wyższości Solara. Jak się wkrótce okaże, spotkanie zakończone wynikiem 1-2 było jedną z kluczowych przyczyn braku odniesienia sukcesu.
Wczesne potknięcie nie złamało jednak hartu ducha Polaka, który w kolejnym spotkaniu wyszedł zwycięską ręką z rywalizacji przeciwko Trapowi. Kolejny cios jednak miał dopiero nadejść w formie meczu z INnoVation, a kolejny triumf kontra Patience okazał się nieznaczący w obliczu odniesienia druzgoczącej przegranej z rąk Maru.
Ostatecznie Elazer zakończył zmagania grupowe z wynikiem 2-3, co przekreśliło jego szanse na uzyskanie awansu. Wspomniany na samym początku mecz z Solarem, gdyby zakończył się zwycięstwem przedstawiciela x-kom AGO, mógł umożliwić faworytowi polskiej publiczności kontynuowanie walki o lwią część z puli wynoszącej 400 tys. dolarów.
Już za chwilę rozpoczną się zmagania grupy D, gdzie ujrzymy dwóch foreignerów: Serrala oraz Lambo. Transmisja turnieju StarCrafta II podczas Intel Extreme Masters Katowice dostępna jest w serwisie Twitch.TV.