Fani strategii Blizzarda nie mają powodów do narzekania. Od ostatnich wielkich emocji związanych ze StarCraftem minęły jedynie dwa tygodnie, a już nadszedł kolejny duży turniej – Intel Extreme Masters Shanghai.

Pierwsze mecze turnieju inaugurującego 11. sezon IEM za nami. Po pierwszej fazie rozgrywek wyłoniono 8 zawodników, którzy kontynuują walkę o nagrody z puli wynoszącej 50 000 USD. Wśród graczy pozostało dwóch zawodników z Polski.

Pierwszym Polakiem, którego zobaczymy w dalszych grach, jest Mikołaj „Elazer” Ogonowski, którego pierwszym przeciwnikiem w Szanghaju był Brandon „puCK” Qual. Spotkanie wydawało się nie sprawiać Elazerowi większych problemów. puCK zdołał urwać jedynie jedną mapę – Dasan Station – gdzie wybronił zagranie all-in polskiego zawodnika. Ostatecznie cała seria trafiła na konto Mikołaja, który wynikiem 3:1 zapewnił sobie awans do dalszej fazy rozgrywek.

Podobnie do puCKa, długiego wstępu na turnieju nie odnotował Huang „Cyan” Min, który już w pierwszym meczu zmierzył się z Arturem „Nerchio” Blochem. Polski Zerg po zajęciu 1. miejsca na DreamHack Valencia pozostaje u szczytu formy, która i tym razem pozwoliła mu zdobyć pewne zwycięstwo. Cyan zdołał urwać Nerchiowi jedną mapę tylko – Frozen Temple.

Mecze ćwierćfinałowe Polaków zostały zaplanowe na kolejny dzień turnieju (30.07). Według planu Elazer zmierzy się z Marcem „uThermal” Schlappim o godzinie 4:15, natomiast Nerchio stanie w szranki z Kimem „viOLet” Dong Hwanem o 5:45.