Trzecim spotkaniem rundy dwunastu zawodników było starcie pomiędzy dwoma Koreańczykami, Hurricane oraz Rogue. Ostatecznie zwycięstwo bez utraty choćby jednej mapy trafiło do rąk obecnego Mistrza Świata.

Mecz zainaugurowała mapa Acid Plant, na której w natarciu zobaczyliśmy obecnego Mistrza Świata. Atak nie był jednak wymierzony w celu szybkiego zakończenia rozgrywki, a jedynie zadania wczesnych obrażeń, w celu spowolnienia ekonomii rywala. Hurricane zadecydował o wykonaniu standardowej zagrywki; stworzył dwie Oracle, jednakże nie wyrządziły one na tyle poważnych szkód, aby nazwać je opłacalnymi. Więcej czasu spędziły w defensywie, albowiem Rogue nie zaprzestawał agresywnych wyjść Zerglingami, które raz po raz masakrowały protosską linię wydobycia. Zdobyta przewaga pozwoliła Zergowi sprawnie sięgnąć po pierwszy punkt w serii Best-of Five.

Początek na Neon Violet Square przebiegł w spokoju. Z obu stron zobaczyliśmy otwarcia mające na celu szybkie zwięszkenie wydobycia, natomiast za pierwsze bezpośrednie akty agresji można uznać protosskie jednostki latające, które zajęły się zabijaniem rozrzuconych po mapie Overlordów oraz atakowaniem zergowskich robotników. Mapa po raz kolejny trafiła na konto Rogue'a, który przeprowadził potężny atak wprost do bazy wroga przy użyciu Nydus Worma.

Przebieg walki na Backwater był bardzo zbliżony do poprzedniej rundy. Po raz kolejny żaden z zawodników nie dokonał aktu wczesnej agresji. Hurricane postawił wczesny Stargate, natomiast Zerg po raz kolejny zadecydował o użyciu Nydusa. Fale zergowskich jednostek wlały się wprost do bazy Protossa, który pomimo świetnej obrony zmuszony został do uznania wyższości rywala. Jak sam przyznał w trakcie pomeczowego wywiadu, do wykorzystania takiej taktyki zainspirował go Polak, Mikołaj „Elazer” Ogonowski.

Odnosząc fenomenalne zwycięstwo, Rogue awansuje do ćwierćfinałów, gdzie jego rywalem będzie Jun „TY” Tae Yang, czyli ubiegłoroczny triumfator turnieju w Katowicach.