Rozgrywki grup europejskich praktycznie się zakończyły. Niestety, przygodę turniejem Ting Open Season 2 kończy Mikołaj „Elazer” Ogonowski.

Wczorajsze występy Polaków zdecydowanie nie poszły po myśli graczy i fanów kosmicznego RTSa. W pierwszym spotkaniu wieczoru zobaczyliśmy Elazera, który stanął do walki z Marcem „uThermal” Schalppim, pochodzącym z Holandii Terranem. Po pełnym BO5 zwycięzcą okazał się Holender.

Następnie przyszedł na czas Artura „Nerchio” Blocha, który bezproblemowo rozprawił się z kolejnym Terranem – Patrickiem „Bunny” Brixem. Mecz zakończył się w najszybszy możliwy sposób, czyli wynikiem 3:0 dla Zerga.

Niestety, przejaw dobrej passy wobec naszych rodaków nie trwał długo. W meczu zwycięzców Nerchio poległ na uThermala, natomiast w dole drabinki Elazer musiał uznać wyższość Bunnyego. Przez taki przebieg wydarzeń nie zobaczymy więcej w turnieju Mikołaja. W spotkaniu o drugie miejsce Artur miał podjąć Terrana spod bandery Team Liquid, spotkanie jednak zostało przełożone i zostanie rozegrane w późniejszym, niewskazanym przez organizatora, czasie.

Na szczęście, wymienieni wyżej zawodnicy nie są jedynymi pochodzącymi z Polski, którzy biorą udział w Ting Open Season 2. Oprócz Nerchia w grze pozostają Grzegorz „MaNa” Komincz oraz Szymon „Guru” Nieciąg, na których gry będziemy musieli jeszcze zaczekać.