Dobrnęliśmy do końca kilkutygodniowych zmagań Clash Royale w obrębie PLAY Polskiej Ligii Mobilnej. Poznajmy zwycięzców i ich drogę na szczyt!
Po trzech tygodniach intensywnej rywalizacji dobrnęliśmy do końca rozgrywek PLAY Polskiej Ligii Mobilnej z Clash Royale. Kwalifikacje dostarczyły wszystkim niebywałych emocji, niemniej to właśnie na finał każdy czekał najmocniej.
We wczorajszej tabeli ujrzeliśmy wiele znanych i szanowanych na polskiej scenie esportu mobilnego pseudonimów. Każdy z zawodników miał swoje grono kibiców – zarówno ze strony stojących za nimi klanów, jak i fanów. Zakwalifikowanie się do tego etapu rozgrywek już samo w sobie wskazuje na niesamowicie wysoki poziom gracza, niemniej zwycięzca mógł zostać tylko jeden.
Przebieg wielkiego finału
Pierwszy mecz, jaki mieliśmy okazję śledzić, odbył się pomiędzy Sagarem i Kamikaze. Był to mecz wytypowany przez graczy na mediach społecznościowych projektu jako najmocniej wyczekiwany. Sagar jest bez wątpienia jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich graczy i wiele osób spodziewało się jego sukcesu. V-ce lider Brave Poland jednak wcale nie pozostał w tyle. Ich wyrównane mecze, które doprowadziły do wyniku 2:2 z pewnością były jednym z najlepszych widowisk całego wydarzenia. Ostatecznie jednak zwycięstwo powędrowało w ręce Kamikaze.
Równolegle do ćwierćfinałów dostali się: Wild Snake, K4, BP Roofy, JohnyMielony, Frio, Miłosz oraz InThrill, których to też mieliśmy okazję podziwiać na ekranie w kolejnej rundzie.
InThrill jest jednym z dwóch pierwszy graczy, którzy ukończyli kwalifikacje. Jego umiejętności i wyrobiona reputacja uplasowały go w gronie faworytów tej edycji PLAY Polskiej Ligii Mobilnej. Miłosz jednak dzielnie stawiał opór swojemu przeciwnikowi pokazując, że w pełni zasłużył na swoje miejsce w finale. Zdecydowanie nie dał się zdominować, przegrywając tylko jednym punktem.
Poza streamem do półfinału przeszli Frio, BP Roofy oraz Wild Snake. Dwaj ostatni zawodnicy zakończyli wstępne eliminacje dopiero w terminach je zamykających. Warto zaznaczyć, że Wild Snake 29 października pokonał swojego przeciwnika w ostatniej rundzie 3:0, szturmem przechodząc dalej. Wydawałoby się, że to może stawiać Roofiego w dość kłopotliwej sytuacji, niemniej ten okiełznał oponenta, wygrywając z nim do zera, co uplasowało go w finale.
Frio już od samego początku prezentował się groźnie. Po pokonaniu Kamikaze 3:0, który to bezapelacyjnie pokazał wysoki poziom w pierwszej rundzie, wszyscy oczekiwali pięknych meczy na InThrilla. Nikt nie został też rozczarowany, gdyż zawodnicy brnęli ramię w ramię do samego końca. Decydujący pojedynek pokazał jednak wyższość Balona nad Royale Giantem i zapewnił Frio walkę o pierwsze miejsce.
Finał i walka o trzecie miejsce
Pojedynek o trzecie miejsce, choć zawzięty, przechylił się na stronę InThrilla w minimalnej ilości pojedynków. Nieoczekiwani Elitarni Barbarzyńcy na samym końcu, niczym wisienka na torcie, zwieńczyli jego wygraną wynikiem 3:0. Tym samym zawodnik stał się szczęśliwym posiadaczem słuchawek Mi True Wireless Earbuds Basic 2.
Całość turnieju zdecydowanie została zdominowana przez Fishermana, Goblin Cage oraz Huntera. Widzieliśmy te karty w niemal każdym meczu, nie zabrakło ich też w finale. Zdawać by się mogło, że to właśnie od umiejętnego użycia mety zależeć powinny wyniki. Gdy jednak wszyscy potrafią się do niej zaadaptować, w grę wchodzą już wyłącznie umiejętności. I pod tym względem bezkonkurencyjnym pozostał BP Roofy, spychając Frio na drugie miejsce bez pozostawienia na nim suchej nitki. To był zdecydowanie jego dzień. Telefon Redmi Note 9 wywalczył sobie wynikiem 3:0. W ręce Frio zaś trafił Mi Smart Band 4c.
Wszystkim zawodnikom gratulujemy osiągnięć i życzymy powodzenia w kolejnych edycjach!
Przebieg wydarzenia można śledzić na Twitchu oraz mediach społeczościowych.
Twitch: https://www.twitch.tv/ligamobilna
FB: https://www.facebook.com/PolskaLigaMobilna/
IG: https://www.instagram.com/polskaligamobilna/