Za nami spory młyn, który nie był może najlepszą wizytówką szczytu tabeli Ultraligi, ale dostarczył wielu emocji. Zero Tenacity drugi raz z rzędu pojedzie na EU Masters i oby tym razem zaprezentowało się lepiej.

Przed spotkaniem ciężko było wskazać faworyta. Natomiast miało ono wielkie znaczenie, gdyż obie formacje miały rekord 12-4. Z uwagi na bezpośredni bilans zwycięstwo dawałoby Zero Tenacity pewne top2 fazy zasadniczej i zarazem awans na EU Masters. A Illuminar Gaming z wygraną znacznie by się przybliżyło do tego celu, ponieważ w przypadku jutrzejszej porażki na AGO Rogue, doszłoby do dogrywki.

Zero Tenacity 1-0 Illuminar Gaming (MVP: Vzz)

Gra z początku była bardziej LoL'owymi szachami niż polskim młynem. Pierwszego smoka zgarnęło Illuminar Gaming, aczkolwiek Zero Tenacity dobrze przerotowało na górną aleję i wzięło Herolda. Później zaś Adi11 podjął górskiego potwora i go skończył, aczkolwiek zapłacił za to życiem, a pierwsza krew trafiła w ręce Vzz. Ponadto mapa zmieniła się w podniebną, więc najsłabszego smoka. Za to na topie wyłapany został jeszcze Tracyn. W pierwszej walce drużynowej zaś kapitalnie wszedł many, a masę obrażeń zadał svns i jego formacja poszła po trzeciego smoka.

Kluczowa była kolejna akcja, która odbyła się pięć minut później. W niej Zero Tenacity wyczekało dobry moment, by się wbić i zgarnęło dwa zabójstwa oraz smoka. A po tym Sebekx i spółka poszli na Nashora, którego zdążyli wziąć i uciec z miejsca zdarzenia. Ponadto z nim zniszczyli kilka wież i wyłapali Adiego11. Jednak poza tym nic więcej na mapie się nie wydarzyło, aż do powstania kolejnego Barona. Podczas tego IHG jakby się rozluźniło i wyłapany na dolnej alei został Tracyn, a po tym na mapie zgubił się też minemaciek i Z10 wzięło fioletowego potwora za darmo.

Z tym wzmocnieniem Sebekx i spółka wgryźli się jeszcze głębiej w bazę przeciwników i skutecznie zwiększyli swoje prowadzenie do sześciu tysięcy sztuk złota. Mimo to w walce na środku lekko wygrało Illuminar Gaming, dzięki świetnemu wejściu many'ego i obijaniu oponentów przez Tracyna. W następnej akcji zaś znów młodziutki toplaner znajdywał genialne wejścia i potrafił włożyć masę obrażeń. Podobnie z resztą mumus100 i walka skończyła się pozostaniem tej dwójki przy życiu. Jednak w ostatecznych minutach Vzz kapitalnie zaczął grać i Zero Tenacity poszło w końcu po nexus.