W pierwszym półfinale turnieju x-kom Clash odbywającego się w Częstochowie lepszą okazała się być drużyna Overused.

Bez większego problemu ekipa Overused dała radę pokonać Bobaski w pierwszym półfinale turnieju x-kom Clash. Nie da się ukryć, że większość przewidywała taki przebieg spotkania, choć ekipa Łukasza „Puki style” Zygmunciaka niejednokrotnie pokazała, że jest w stanie zagrozić swoim rywalom.

Pierwsze spotkanie zaskoczyło nas bardzo ciekawą kompozycją zespołu Overused. Wybór Fiory przez Ambroža „phaxi” Hrena mógł być lekko zaskakujący. Dość szybko zobaczyliśmy przelaną pierwszą krew, która została zdobyta przez Karola „t4nk” Słomkę na Paulu „Kanani” Kananim, który podjął się gry Gragasem. Bardzo słaby początek Overused nie zapowiadał tego, że będą w stanie oni odwrócić losy gry. Bardzo agresywna gra Bobasków sprawiła, że mieli oni pewną przewagę nad rywalami, jednak z czasem zaczynała ona topnieć. Walka o infernal dragona pozwoliła powrócić zawodnikom zwycięzców ESPORT NOW 2016 do gry. Ostateczny teamfight na górnej alei zaowocował zwycięstwem Overused.

W drugiej grze po raz kolejny zobaczyliśmy dwie różne od siebie kompozycje drużyn. Overused postawiło na typowo lategame'owe zestawienie, natomiast Bobaski skupiły się na wczesnej fazie gry. Tym razem jako pierwszy upadł Lukezy, który zginął z rąk midlanera Bobasków. Wydawało się, że zobaczymy o wiele bardziej wyrównane spotkanie, jednak wciąż ekipa Puki Style'a dominowała od początku. Z czasem udało się jednak powrócić zawodnikom Overused, dzięki czemu zdołali oni zyskać wzmocnienie barona. Dzięki temu gra zakończyła się po dwóch spotkaniach, a ekipa Kananiego awansowała do finału X-kom Clash.