Już dziś ruszają Mistrzostwa Świata 2022 w Ameryce Północnej. Ostatnie Worldsy w tamtejszych stronach odbyły się aż sześć lat temu. Wtem działo się wiele, aczkolwiek Europejczycy najlepiej wspominają drogę H2k-Gaming.

Już dziś o 22:00 rozpoczną się Mistrzostwa Świata 2022. Z tej okazji postanowiłem przypomnieć wam ostatnie Worldsy, które odbyły się w Ameryce Północnej. A najbardziej skupię się na Europie, która była o krok od kompromitacji. Na turniej z EULCS pojechały trzy drużyny. Pierwszą było dominujące cały rok G2 Esports, drugą trzymające się większość czasu w czołówce H2k-Gaming, a trzecią wypełnione beniaminkami na scenie Splyce. Niestety pierwsza runda fazy grupowej okazała się porażką. SPY w grupie śmierci bez zaskoczenia przegrało wszystkie mecze, aczkolwiek to samo stało się z G2, które było stawiane w power rankingach na drugiej pozycji. Jedynie H2k pozostawiło jakąkolwiek nadzieję, wygrywając na Brazylijczyków.

Znacznie lepiej poszły rewanże. Splyce oraz G2 Esports z honorem pożegnały się z turniejem, zwyciężając po jednej grze. Natomiast H2k-Gaming w składzie: Odoamne, Jankos, Ryu, FORG1VEN i Vander, zrobiło wielkiego runa do ćwierćfinału. W pierwszym spotkaniu formacja wygrała z bezpośrednim konkurentem o awans, czyli z tajwańskim ahq eSports Club. Następnie zaś nasi sensacyjnie pokonali EDward Gaming po kradzieży starszego smoka przez Jankosa. A na koniec europejski zespół zmiażdżył INTZ i doszło do dogrywki o pierwsze miejsce, w której Jankos i spółka po zaciętym boju wygrali z EDG. Osobiście wspominam to tak, że obejrzałem wtedy spotkania z ahq i EDG na telefonie w nocy, a gdy się obudziłem to H2k wygrywało wspomnianą dogrywkę o pierwsze miejsce.

Następnie H2k-Gaming trafiło na genialne losowanie. Europejska formacja grała w ćwierćfinale na rosyjskie Albus Nox Luna. ANX było największą niespodzianką w historii Worldsów. Rosjanie wygrywali w grupie na G2, CLG, a nawet na ROX Tigers, aczkolwiek w dogrywce o pierwsze miejsce ulegli w grze na Koreańczyków. Natomiast w długo oczekiwanym meczu ćwierćfinałowym H2k ich rozgromiło. Najlepiej wtedy działał duet Odoamne + Jankos, którzy całą serię zagrali Jayce'em oraz Lee Sin'em.

Co ciekawe poza naszymi do półfinałów awansowały trzy ekipy z Korei Południowej. W pierwszym starciu półfinałowym po fenomenalnych pięciu mapach SKT Telecom T1 wygrało z ROX Tigers. Za to w drugim spotkaniu niestety Samsung Galaxy zwyciężyło 3-0 z H2k-Gaming. Jednak warto zaznaczyć, że Europejczycy, a zwłaszcza Jankos, mieli dobre początkowe fazy gry. Natomiast w wielkim finale SKT T1 sięgnęło po tytuł mistrzowski po pięciu długich mapach. Co ciekawe trzecia odsłona serii trwała aż 71 minut. A cała transmisja finałowa trwała zaś bodajże siedem godzin.