Minionego poranka dobiegły końca zmagania G2 Esports w fazie Play-in tegorocznych Mistrzostw Świata. Triumf wynikiem 3-1 przeciwko Infinity Esports zapewnił zawodnikom ze Starego Kontynentu udział w głównym etapie turnieju.

Drużyna Marcina „Jankos” Jankowskiego z całą pewnością nie rozegrała letniego splitu EU LCS po swojej myśli. Potknięcie w ćwierćfinałach playoffów, a także niewystarczająca ilość Championship Points oznaczała potrzebę walki w regionalnych kwalifikacjach. Te zakończyły się zwycięstwem podopiecznych Ocelote’a, którzy przygodę z Mistrzostwami Świata mieli rozpocząć od etapu Play-in.

Na drodze losowania G2 Esports zostało rozlokowane w grupie B, gdzie ich rywalami były formacje Ascension Gaming oraz SuperMassive. Początkowo rywalizacja nie układała się po grupie „Samurajów”, którzy odnotowali wczesne potknięcie w bezpośrednim starciu z turecką ekipą. Ostatecznie udało im się jednak doprowadzić do tie-breakeru, który pozwolił na zabezpieczenie pierwszego miejsca w swoim koszyku.

Udział w głównym etapie turnieju wciąż pozostawał niepewny – na drodze Perkza i spółki stanęła jeszcze jedna drużyna, Infinity Esports. Tym razem spotkanie odbyło się w formacie best of five, czyli do trzech wygranych map. Drużyna Cotopaco nie postawiła zawodnikom z Europy dużego oporu, albowiem na przestrzeni całego meczu urwali im zaledwie jeden punkt.

G2 Esports dołączy do jednej z wcześniej rozlosowanych grup w głównym etapie tegorocznych Mistrzostw Świata. Wtedy też na będziemy mieli okazję zobaczyć na ekranach inne rodzime zespoły. Rozpoczęcie rozgrywek zaplanowano na 10 października, natomiast komentarz zapewni Damian „Nervarien” Ziaja na swoim kanale w serwisie Twitch.TV.