Przedostatnie spotkanie pierwszego dnia Worldsów było starciem pomiędzy Royal Never Give Up oraz Cloud9. Ekipa Uziego kompletnie zdominowała spotkanie i z łatwością zapisała na swoim koncie zwycięstwo.
Royal Never Give Up
Letme ‒ Shen
Karsa ‒ Taliyah
Xiaohu ‒ Galio
Uzi ‒ Xayah
Ming ‒ Alistar
vs.
Cloud9
Urgot ‒ Licorice
Evelynn ‒ Svenskeren
Ryze ‒ Jensen
Kai'Sa ‒ Sneaky
Rakan ‒ Zeyzal
Od samego początku spotkania, niesamowicie wyraźne stały się mocne punkty obu ekip – Licorice rozsiadł się wygodnie na górnej alei, dominując nad Letme i uniemożliwiając Chińczykowi spokojną grę na linii. Podobny los spotkał jednak Sneaky'ego i Zeyzala – duet z dolnej części mapy Royal Never Give Up kompletnie zniszczył wspomnianych graczy Cloud9, nie tylko spychając ich pod wieżę, ale również zapewniając bardzo wczesną przewagę w ilości złota Uziemu.
Kompozycja mistrzów LPL wyśmienicie broniła najlepszego strzelca Świata – Uzi bez żadnych obaw poruszał się po mapie, zgarniając większość dostępnego złota, a następnie otoczony był przez swoich kolegów z drużyny. Strategia ta, pieszczotliwie w Chinach zwana wychowywaniem szczeniaka, zadziałała bezbłędnie – wszystkie walki odbyły się pod dyktando Uziego, który zadawał ogromne obrażenia. Potędze RNG nie był w stanie przeciwstawić się nawet Licorice, który zgarnął trzy szybkie zabójstwa. Obrona, jaką strzelec otrzymywał od pozostałych zawodników RNG zneutralizowała wszelkie zagrożenie. Royal Never Give Up nie pozostawiło Cloud9 żadnych szans i błyskawicznie zakończyło spotkanie.