Cloud9 bez większych przeszkód pokonało brazylijskie KaBum! w pierwszym spotkaniu w ramach Mistrzostw Świata. KaBum! kompletnie nie potrafiło wykorzystać swojej kompozycji w tej grze.

Cloud9

Canada Licorice ‒ Aatrox
United States Blaber ‒ Xin Zhao
Denmark Jensen ‒ Ryze
United States Sneaky ‒ Kai'Sa
United States Zeyzal ‒ Leona

vs.

KaBum! e-Sports

Urgot ‒ Zanstins Brazil
Olaf ‒ Ranger Brazil
Viktor ‒ Dnyquendo Brazil
Lucian ‒ Titan Brazil
Pyke ‒ Riyev Brazil

KaBum! zdecydowało się na bardzo agresywną kompozycję na dolnej alejce. Sneaky oraz Zeyzal świetnie sobie poradzili z Lucianem i brazylijska drużyna kompletnie nie potrafiło postawić własnych warunków gry. Kompletnie inaczej wyglądała sytuacja na górnej linii, gdzie Licorice kompletnie zdominował Zanstinsa. Gracz Cloud9 po 20 minutach gry miał ponad 70 więcej zabitych stronników od Zantinsa. Gracze z Brazylii szybko zdołali wyeliminować górskiego smoka, ale przypłacili to stratą pierwszej struktury na górnej alejce oraz stratą heralda. Dopiero w 14 minucie spotkania mogliśmy zobaczyć pierwszą krew w tej grze. Duży błąd Riyeva został wykorzystany przez Zeyzala. Chwilę później gracze Cloud9 zdobyli również kolejne zabójstwo i przy użyciu heralda zniszczyli kolejną więże.

Tym samym do środkowego etapu spotkania amerykańska formacja przeszła ze znaczną przewagą w złocie. Amerykanie mieli spore problemy ze zbudowanie wizji we wrogim lesie i co chwilę oddawali pojedyncze zabójstwa swoim przeciwnikom. Tym samym KaBum! było w stanie odrobić część strat w złocie. Dopiero w 25 minucie Cloud9 zdołało wykorzystać agresje rywala i przy braku teleportacji u Zantinsta, amerykanie wygrali kluczową walkę zespołową, która dała im barona. Od tego momentu gra przerodziła się w prawdziwą dominację amerykańskiej formacji. KaBum! szukało błędu rywala, ale nie potrafiłó go znaleźć i kilka minut później musieli ogląać wybuch własnego nexusa.