Po zaciętej walce w fazie grupowej Mistrzostw Świata przyszedł czas na wylosowanie par ćwierćfinałowych. Wyborów dokonał midlaner chińskiego OMG – Icon, a formacje z Państwa Środka chyba nie mają na co narzekać.
Po zakończeniu walki w ostatniej grupie wiedzieliśmy już, że wyjdą z niej SK Telecom T1 oraz Cloud9. Amerykańska formacja zaskoczyła dobrą formą w pierwszym tygodniu i skorzystała z kilku potknięć EDward Gaming. Chiński gigant nie poradził sobie z presją, popełnił kilka błędów i musi udać się do domu, co z pewnością zasmuciło fanów Mistrzostw Świata odbywających się w Państwie Środka. Losowanie par ćwierćfinałowych miało rozpocząć się za kilka minut, lecz usłyszeliśmy jeszcze opinie komentatorów angielskiej transmisji. Każdy czekał na wyjście Icona na scenę w ogromnym napięciu.
Chwilę później młody midlaner pojawił się przed publicznością i zaczęła się gra kalkulacji szans. Na pierwszy ogień poszły wszystkie drużyny z pierwszego koszyka. Koreańskie drużyny znalazły się po dwóch stronach drabinki, a nadzieją reszty świata wydaje się RNG. Chwilę potem pojawiają się przeciwnicy z drugiego koszyka. Amerykańscy fani są zachwyceni – Cloud9 trafiło na chińskie Team WE, prawdopodobnie najsłabszą z drużyn #1 seeda. Napięcie w obozie europejczyków wzrasta, ale po szczęśliwym losowaniu C9, Stary Kontynent również ma z czego być zadowolony. Udało się ominąć najtrudniejszego przeciwnika w postaci Longzhu Gaming. Wprawdzie pary nie zapowiadają długiego uczestnictwa w turnieju dla Fnatic i Misfits, ale na pewno są jakieś szanse. Ostatecznie ukazuje nam się Samsung Galaxy, czyli prawdopodonie najsilniejsza drużyna z drugiego koszyka, która w bratobójczej walce zmierzy się z rodakami z Longzhu. Poniżej znajdują się wszystkie pary fazy playoff.