W ostatnim regularnym starciu grupy D, Team WE broniło się przed graniem kolejnej potyczki przeciwko Misfits. Defensywa była skuteczna, a dzięki triumfowi, Chińczycy odesłali europejską formację do rywalizacji z Team SoloMid o drugie miejsce w kończącej się fazie Worldsów.
Misfits Gaming
Alphari – Maokai
Maxlore – Rek'Sai
PowerOfEvil – Cassiopeia
Hans sama – Varus
IgNar – Janna
vs.
Team WE
Cho'Gath – 957
Sejuani – Condi
Lucian – xiye
Kog'Maw – Mystic
Lulu – Ben
Misfits nie zlękło się dominacji, jaką Team WE pokazał w pojedynkach przeciwko Flash Wolves oraz Team SoloMid i zdecydowało się nie wykluczać Caitlyn, która była centralnym punktem sobotniego planu na grę reprezentantów LPL. Zabranie Janny w pierwszej rotacji skutecznie zniechęciło jednak Mystica do ponownego zagrania panią szeryf z Piltover, a chińska ekipa powróciła do kompozycji opartej na Kog'Mawie. Mając wsparcie Lulu, koreański strzelec otrzymał wolną rękę do wbiegania w sam środek walk drużynowych i niszczenie zawodników Misfits. Europejska formacja postawiła zaś na Varusa oraz Cassiopeię, szukając w tych postaciach siły do zatrzymania rozpędzonych rywali.
Wczesne fazy gry należały w pełni do Misfits. Dolna alejka europejskiej ekipy bezpardonowo forsowała starcia z Mysticiem oraz Benem, zabijając chińskich reprezentantów aż czterokrotnie, tracąc zaledwie jedno życie. Przewaga, jaką Hans sama uzyskał nad przeciwnym strzelcem, pozwoliła Misfits na wysunięcie się na szybkie prowadzenie w ilości posiadanego złota. Europejskiej formacji udało się również zabezpieczyć pierwszego smoka oraz wieżę, co dało giganyczną nadzieję kibicom ze Starego Kontynentu. Team WE musiał mocno postarać się, aby powrócić do stanu równowagi.
Misfits, podobnie jak we wcześniejszym starciu z Team SoloMid, nie potrafiło utrzymać jednak prowadzenia. Nieprzemyślane walki podejmowane przez reprezentantów EU LCS roztrwoniły całą zbudowaną przewagę. Faworyci widowni w Wuhan spokojnie pomniejszali różnicę w posiadanym złocie, wykorzystując siłę Kog'Mawa oraz Lulu. Kolejne zabójstwa zdobywane przez Team WE odwracały sytuację w spotkaniu. Choć Misfits zdołało odeprzeć oblężenie Chińczyków wzmocnionych Baronem Nashorem po heroicznej potyczce, Mystic okazał się być zbyt dużym problemem do udźwignięcia przez europejską formację. Koreański strzelec miażdżył każde kolejne starcie, samodzielnie ciągnąc swoich kolegów ku pierwszemu miejscu w grupie D.