Zmagania w ramach grupy C tegorocznych Mistrzostw Świata zbliżają się ku końcowi. Starcie pomiędzy 1907 Fenerbahce Esports a G2 Esports zakończyło się sukcesem europejskiej formacji, która pomimo sukcesu nie ma szans na odniesienia upragnionego awansu.
1907 Fenerbahce Espor
Thaldrin – Maokai
Crash – Sejuani
Frozen – Taliyah
Padden – Tristana
Japone – Lulu
vs.
G2 Esports
Cho'Gath – Expect
Jarvan IV – Trick
Yasuo – Perkz
Varus – Zven
Janna – mithy
Przedostatnie starcie dzisiejszych zmagań w ramach tegorocznych Mistrzostw Świata było praktycznie bez wartości. 1907 Fenerbahce Espor, zarówno, jak i G2 Esports już dawno pożegnały się z perspektywą zdobycia upragnionego awansu do fazy Playoff. Jedynym motorem napędowym dla drużyny z Turcji mogła być chęć zdobycia jednego, ostatniego i honorowego zwycięstwa. Pomimo wielu czynników, które mogły wpłynąć na zlekceważenie spotkania przez którąś ze stron, Champion Select przebiegł w pełni profesjonalnie i zgodnie z panującymi trendami. Jak zwykle zobaczyliśmy dwóch silnych strzelców wspieranych przez supportów opartych o Ardent Censera, a dziwić może jedynie wybór Perkza, który postawił na Yasuo.
Rozgrywce zdecydowanie nie można zarzucić nudy. Pierwsza Krew padła już w trzeciej minucie, gdy doszło do walki dwa na dwa na środkowej alei. Czterysta sztuk złota, które trafiło na konto midlanera „Samurajów”, zostało jednak przypłacone życiem Tricka. Przez kolejne minuty w natarciu pozostali jednak Frozen i jego koledzy – to oni zdołali odpowiedzieć kilkoma zabójstwami, a także zagarnięciem niezwykle cennego Infernal Drake'a.
Reprezentanci G2 Esports pozostawali jednak niewzruszeni niepowodzeniami w walkach drużynowych i znaleźli inny sposób na wzbogacenie się: ich celem pozostały stałe elementy rozgrywki. Wkrótce konto europejskiej formacji zasiliły zewnętrzne fortyfikacje rywali, a także Ocean Drake i Herald Rift. Znacznie lepsza farma Zvena także przekładała się na zysk, lecz pomimo tego liczniki posiadanych sztuk złota wciąż pozostawały niezwykle zbliżone.
Problemy dla formacji ze Starego Kontynentu rozpoczęły się w dwudziestej ósmej minucie, gdy zawodnicy 1907 Fenerbahce Espor zdołali nie tylko przeprowadzić dobrą walkę drużynową, lecz także skraść z rąk G2 Nashora. Ulepszenie pozwoliło Thaldrinowi i jego kolegom na zniszczenie zewnętrznych fortyfikacji rywali oraz jednego z Inhibitorów.
Ostatecznie rozgrywka znalazła swój koniec, gdy timer przekroczył pięćdziesiątą minutę. Niesamowita defensywa ze strony podopiecznych Ocelote'a pozwoliła im powrócić do rozgrywki, a także ostatecznie przeciągnąć jej końcowy wynik na swoją korzyść.
Już za chwilę rozpocznie się starcie pomiędzy Royal Never Give Up a Samsung Galaxy. Stawką meczu będzie zajęcie pierwszego miejsca w grupie C. Transmisja ze spotkania w języku polskim odbędzie się na kanale Nervariena w platformie Twitch.TV.