Faworyci gospodarzy – zawodnicy EDward Gaming odnieśli pierwsze zwycięstwo podczas tegorocznych mistrzostw świata po tym, jak zmiażdżyli Cloud9.

EDward Gaming

China Mouse – Maokai
China Clearlove7 – Jarvan IV
Korea, Republic of Scout – Galio
China iBoy – Caitlyn
China Meiko – Lulu

vs.

Cloud9

Cho'Gath – Impact Korea, Republic of
Graves – Contractz United States
Ryze – Jensen Denmark
Kog'Maw – Sneaky United States
Janna – Smoothie Canada

EDward Gaming postanowiło powtórzyć strategię, która prawie dała im wygraną przeciwko SK Telecom T1, czyli skupić się na początkowym etapie spotkania. Bez większych oporów oddali przeciwnikom wszystkich bohaterów, którzy są niesamowicie mocni w późnej fazie gry. Cloud9 nie spodziewając się tego, co mają przygotowani ich rywale, zbudowali kompozycję, która świetnie skaluje się do późnych etapów gry.

Od początku spotkania EDward Gaming starało się maksymalnie wykorzystać przewagę, jaką zapewniała Caitlyn, która bez większych problemów wygrywała swoją linię. Widząc okazję na zdobycie pierwszej wieży właśnie w tej części mapy, Clearlove zdecydował się wesprzeć swoich sojuszników i razem ze Scoutem zanurkowali po rywali. To zaowocowało pierwszymi zabójstwami oraz pierwszą zniszczoną strukturą na konto formacji z Chin. iBoy i Meiko natychmiast po tej akcji cofnęli się do bazy, po czym ruszyli na górną aleję, żeby zbudować jeszcze większą przewagę na konto swojego zespołu.

Zawodnicy Cloud9 znowu źle odczytali pozycję rywala i stali się ofiarami kolejnego zanurkowania pod wieżę, co natychmiastowo pozwoliło EDG na zniszczenie kolejnej struktury. Cloud9 nie zamierzało, jednak się bronić i w dalszym ciągu szukali szans na zatrzymanie przeciwników. To kompletnie im nie wychodziło, w szczególności przez indywidualne błędy, które popełniał Sneaky. Mimo wszystko gra EDward Gaming też takowych się nie ustrzegła i zbyt głęboka inicjacja walki pod wieżą rywala sprawiła, że Chińczycy przegrali pierwszą potyczkę w tym spotkaniu. W jej efekcie formacja z Ameryki prawie zabiła barona, jednak iBoy wykorzystując zasięg swojego bohatera, a także teleportacje Mouse sprawił, że gracze C9 musieli się wycofać.

EDward Gaming w świetnym stylu chwilę później przejęło wyżej wspomnianego Nashora. Jego wzmocnienie pozwoliło im finalnie przełamać mury rywala i zniszczyć pierwszy inhbitior. Cloud9 spróbowało rozpaczliwej inicjacji na własnym terenie, jednak ta na nic się nie zdała, gdyż EDG zdołało wygrać starcie i zakończyć spotkanie.