Po dwóch kolejkach sytuacja w LFL jest wyjątkowo jasna. Widoczny jest rozdział w tabeli na czołową piątkę oraz piątkę, która będzie walczyć o ostatnie miejsce w play-offach. Polacy znajdują się w obu częściach, więc przed nami jeszcze sporo emocji.
W drugiej kolejce letniego splitu LFL u większości drużyn potwierdziła się forma z pierwszego tygodnia zmagań. Vitality.Bee dołożyło dwa kolejne zwycięstwa. JacTroll i spółka ograli Misfits Premier, a najdłuższą jak dotąd grę w tym splicie rozegrali na Team Oplon. Nagrody MVP mapy dostali Skeans oraz Diplex. Podobnie idzie LDLC OL. Ekipa współpracująca z Olimpique Lyon również wygrała dwa mecze. Pierwszy na Mirage Elyandra i Solary, więc rywale obu liderujących zespołów nie byli z najwyższej półki, ale i tak warto docenić te zwycięstwa.
Na trzecim miejscu plasują się aktualnie trzy drużyny z rekordem 3-1. Polskich fanów najbardziej może cieszyć to, że jedną z nich jest GameWard. Ekipa Czekolada i Melonika przegrał jednak w tej kolejce na Team GO. GO zaś uległo dzień wcześniej w starciu z Karmine Corp. A KC również ma aktualnie wynik 3-1, gdyż zostało pokonane przez GW. Także w bilansie bezpośrednim pomiędzy tymi zespołami jest aktualnie remis. Co oznacza, że G2, KC i GO z łatwością wygrywają na słabsze ekipy.
A teraz warto napisać właśnie o takowych. Niestety wśród nich są Misfits Premier i Mirage Elyandra. Choć pozytywną informacją jest to, że Króliczki zwyciężyły ostatni mecz na właśnie ME. A Raxxo i spółka w pierwszym tygodniu byli górą w starciu z Team BDS Academy. Akademia drużyny z LEC też ma aktualnie rekord 1-3. Natomiast na dnie tabeli znajdują się Solary i Team Oplon bez wygranych na koncie. W przyszłym tygodniu najciekawiej zapowiadają się mecz: Team GO kontra LDLC OL, Vitality.Bee kontra GameWard i Vitality.Bee kontra Team GO.