W Małym Finale drugiego sezonu Ultraligi zmierzyły się formacje Illuminar Gaming oraz devils.one. Po emocjonujących pięciu odsłonach spotkania, Diabły triumfowały ostatecznie nad swoimi odwiecznymi rywalami.

Pierwsze dwie gry zwiastowały szybki ostateczny triumf dla devils.one. Ekipa trenowana przez Adriana „Zetural” Dziadkowca kompletnie nie dała po sobie poznać braków personalnych i bardzo pewnie prowadziła rozgrywki od początku do końca, dominując bezradne Illuminar. Na szczególne wyróżnienie zasłużył Damian „Lucker” Konefał, który prezentował się znacznie lepiej niż Łukasz „Puki style” Zygmunciak, czyli jego odpowiednik z IHG.

Na trzecią odsłonę finału, Illuminar Gaming miało jednak przygotowaną niespodziankę, w postaci bardzo niekonwencjonalnego duetu na dolnej alejce, jaki stanowił Renekton oraz Sejuani. Te zaskakujące wybory wybiły nieco z rytmu rywali z devils.one, co wykorzystał bezbłędnie również Gaweł „Kashtelan” Paprzycki. Rozpędu z trzeciej rozgrywki starczyło również, aby bez większych problemów przejść również przez czwarte starcie na Summoner's Rift i Illuminar Gaming zdołało wyrównać stan całego spotkania.

W piątej grze, za sterami ponownie stanęło devils.one. Formacja ubrana w czarne koszulki przejęła pełnię kontroli nad Summoner's Rift i stopniowo spychała przeciwników do ich własnej bazy. Wydawało się, że pochód Diabłów ku triumfowi będzie niezachwiany, lecz podejście pod Barona Nashora zakończyło się dla Luckera i spółki niepomyślnie, kiedy heroicznym wejściem popisał się Konektiv, który prawie samodzielnie wyeliminował trzech oponentów. To pozwoliło IHG na odzyskanie nieco gruntu pod nogami, który zaledwie kilkadziesiąt sekund później formacja straciła przez błąd Rybsona. Historia z pierwszego ataku na Nashora powtórzyła się jednak i ponownie można było odnieść wrażenie, że Illuminar Gaming znalazło receptę na swojego rywala. Wszystko rozstrzygnął jednak chwilę później Agresivoo, który sflankował Teleportem szeregi IHG i wykluczył z walki Puki style'a. Pozbawieni swojego strzelca, reprezentanci Oka Horusa załamali się pod naporem obrażeń zadawanych przez Luckera i ostatecznie musiało uznać wyższość DV1 w piątej, decydującej odsłonie Małego Finału Ultraligi.

Dzięki temu zwycięstwu, devils.one zagwarantowało sobie występ w Wielkim Finale Ultraligi, w którym czeka już Rogue Esports Club. Odpowiedź na pytanie „Która drużyna jest najsilniejsza w Polsce?” poznamy już jutro o godzinie 17:00.