Starcie pomiędzy Illuminar Gaming a devils.one wzbudzało ogromne emocje. W bezpośrednim starciu lepsi okazali się podopieczni Hatchy’ego, którzy awansowali do wielkiego finału, a także zabezpieczyli miejsce w nadchodzącym European Masters.

Perspektywa rywalizacji pomiędzy Illuminar Gaming a devils.one od minionego tygodnia elektryzowała wszystkim sympatyków polskiej sceny League of Legends. Powodów było bez liku – były to dwie w pełni polskie formacje pozostające w walce o trofeum Ultraligi, a ponadto pikanterii dodawały narastające emocje na linii trenerów obu formacji.

Biorąc pod uwagę wynik osiągnięty przez oba zespoły w trakcie rozgrywek zasadniczych, nierozpatrywanie „Diabłów” w perspektywie faworytów do odniesienia zwycięstwa było co najmniej nierozsądne. Gracze szybko zdołali to udowodnić, rozpoczynając walkę z triumfatorami sezonu zerowego, którzy szybko zostali uznani do zmuszenia wyższości rywala na przestrzeni pierwszej mapy.

Widzowie widzący potknięcie Illuminar z całą pewnością liczyli na obrót losów spotkania, wszak iHG z całą pewnością dysponuje największą ilością fanów. Tak się jednak nie stało, a świetna dyspozycja Luckera, który występując jako Vayne, zaliczył pięciokrotną eliminację, pozwoliła na doprowadzenie do dwupunktowego prowadzenia.

Trzecia, a zarazem ostatnia potyczka dawała największe nadzieje dla Kashtelana i spółki. Okazały się one jednak płonne, albowiem na przestrzeni niewiele ponad trzydziestu minut reprezentanci devils.one zapewnili sobie udział w wielkim finale, gdzie już jutro podejmą międzynarodowy skład Rogue Esports Club.

Relację z finałowego tygodnia Ultraligi znajdziecie na specjalnej podstronie w naszym serwisie. Zachęcamy również do śledzenia naszego Instagram Story, gdzie wraz z firmą Olimp pokażemy wszystko to, co wydarzy się w studiu w Warszawie.