Svenskeren na dobre zagościł w krajobrazie północnoamerykańskiego LoL-a. Jak się okazuje, Duńczyk nie znalazł drużyny na przyszły rok.

Większe prawdopodobieństwo na znalezienie zatrudnienia i wyższe zarobki były powodem pierwszych transferów Europejczyków za ocean. Na taki krok jeszcze w 2015 roku zdecydował się Dennis “Svenskeren” Johnsen. Jego pierwszą drużyną z regionu Ameryki Północnej został TSM.

W organizacji Reginalda Svenskeren spędził dwa lata. Następnie wstąpił w szeregi jednego z największych rywali dotychczasowej drużyny, czyli Cloud9. W “Chmurkach” mogliśmy oglądać go na przestrzeni 2018 i 2019 roku. Trzecią, a zarazem ostatnią drużyną Johnsena w LCS-ie było Evil Geniuses. W przeciągu całej kariery na Nowym Kontynencie Duńczyk trzykrotnie stanął na najwyższym szczeblu podium, zaś mistrzostwa świata odwiedził cztery razy.

W opublikowanym na Twitterze poście Svenskeren zdradził, że nie udało mu się znaleźć zatrudnienia na przyszły rok. Jego miejsce w EG zajął Kacper “Inspired” Smoła. Przyznał, że jest zmotywowany do dalszego rozwijania swoich umiejętności i jest otwarty na oferty z regionu Ameryki Północnej.