Kolejne mecze w ramach League of Legends European Championship przyniosły nam parę niespodzianek. Ekipa Marcina „Jankosa” Jankowskiego zaskakująco uległa Schalke 04 i straciła pozycję lidera.

Dla obrońców tytułu mistrzów Europy porażka z drużyną z Zagłębia Ruhry nie jest niczym nowym. Wydaje się jednak, że utrata punktu nie będzie miała w przyszłości większych konsekwencji. Po pięciu rozegranych bataliach najlepiej radzi sobie Rogue. Popularne Łotry w dalszym ciągu są niepokonane. Zwycięstwa z Misfits Gaming i Teamem Vitality pozwoliły uciec Kacprowi „Inspiredowi” Słomie i jego kolegom reszcie rywali. W dalszym ciągu niepokoi dyspozycja Fnatic. Gołym okiem widać, jak ważnym ogniwem był dla tej formacji Martin „Rekkles” Larsson. Oskar „Selfmade” Boderek i spółka zdołali co prawda zdobyć punkt w meczu przeciwko słabemu Vitality, ale ulegli znacznie lepiej dysponowanemu MAD Lions, nie pokazując przy tym nic ciekawego w swojej grze. Wspomniane Lwy z kolei tym razem zaliczyły dobry tydzień, pokonując wcześniej EXCEL.

Pełne wyniki drugiego tygodnia LEC prezentują się następująco:

Piątek:

  • Excel Esports 0: 1 MAD Lions
  • FC Schalke 04 Esports 1:0 SK Gaming
  • G2 Esports 1:0 Astralis
  • Rogue 1:0 Misfits Gaming
  • Fnatic 1:0 Team Vitality

Sobota:

  • Excel Esports 1:0 Astralis
  • Misfits Gaming 0:1 SK Gaming
  • Team Vitality 0:1 Rogue
  • FC Schalke 04 Esports 1:0 G2 Esports
  • Fnatic 0:1 MAD Lions

LEC wraca 5 lutego.