Pompa Team w meczu o awans do playoffów zremisowała z Team DPD. Tym samym sytuacja obu zespołów nadal pozostaje niepewna i będą musieli walczyć o udział w finałach do samego końca sezonu zasadniczego.
Pompa Team
Unknown ‒ Ornn
T4nky ‒ Nidalee
Matislaw ‒ Azir
Puki Style ‒ Caitlyn
Mystiques ‒ Morgana
vs.
Team DPD
Galio ‒ Kubon
Kha'Zix ‒ Bolszak
Kassadin ‒ Czaru
Varus ‒ Celaver
Alistar ‒ Dzondzy
Pompa Team już od pierwszych minut spotkania chciała pokazać rywalom, kto jest lepszy. T4nky postanowił obrać sobie za cel dolną aleję i to w oparciu o nią budować przewagę dla swojej formacji. Dzondzy zachowywał się, jak idealny support, który zawsze poświęca się, żeby ochronić swojego strzelca. Nie miało to zbyt dużego znaczenia dla Puki Style, który i tak wykorzystał dostarczone mu zabójstwa. Caitlyn pozwoliła im szybko zniszczyć pierwszą strukturę, a razem z nią nastała jeszcze większa dominacja drużyny niebieskiej.
DPD nie zamierzało złożyć broni i szukało swoich okazji do odrobienia strat w wyłapywaniu rywala. To udało im się tylko raz, ale poza jednym zabójstwem nie zdołali zyskać nic więcej. Pompa bardzo szybko unicestwiła barona, który otworzył im drogę do bazy wroga. W niej formacja Kubona nie była w stanie efektownie walczyć z rywalami i musiała uznać ich wyższość w pierwszym starciu.
Team DPD
Kubon ‒ Gangplank
Bolszak ‒ Sejuani
Czaru ‒ Malzahar
Celaver ‒ Kog'Maw
Dzondzy ‒ Braum
vs.
Pompa Team
Shen ‒ Unknown
Jarvan IV ‒ T4nky
Taliyah ‒ Matislaw
Caitlyn ‒ Puki Style
Janna ‒ Mystiques
W drugim starciu DPD postanowiło zagrać kompozycją, która byłaby w stanie zdominować rywala w późnym etapie gry. To przełożyło się na tempo gry, gdyż Pompa po raz kolejny objęła przewagę w celach mapy. Tym razem, jednak drużyna Kubona odpowiadała na agresję rywala, co pozwoliło im wypracować przewagę w zabójstwach. Dodatkowo świetnie radzili sobie z obroną struktury na środkowej alejce, przez co ich rywale nie mogli mocniej przyspieszyć gry.
Pompa zdołała wygrać pierwsze duże starcie zespołowe, czym otworzyli sobie drogę do barona. To wzmocnienie pozwoliło im zniszczyć tylko i wyłącznie dwie struktury rywala, przez co wrota do bazy rywala w dalszym ciągu były dla nich zamknięte. Pompa dopiero z drugim baronem zdołała zniszczyć inhibitor rywala, jednak okupili to potężnymi stratami. DPD wygrało serię kolejnych potyczek i tym samym oni także zniszczyli inhibtor, a Pompa im dłużej gra trwała, tym więcej błędów popełniała. Gra doszła do momentu, kiedy jeden błąd mógł zadecydować o wyniku spotkania. Presji nie wytrzymał Matisław, który wskoczył w rywala, Czaru wykorzystał zagranie Taliyah i potraktował go swoją umiejętnością ostateczną. To zabójstwo pozwoliło DPD zakończyć to spotkanie.