To jest prawdziwy powrót smoka. Nisqy wrócił w tym splicie do League of Legends European Championship, dołączając do MAD Lions i od razu pokazał się ze świetnej strony. A ukoronowaniem fazy zasadniczej w jego wykonaniu jest nagroda MVP.

Historia kariery Nisqy'ego zdecydowanie zasługuje na kilka chwil uwagi. Belgijski środkowy zaczynał od gry na francuskiej scenie, gdzie dominował na pomniejszych turniejach. Natomiast przełomowym momentem dla niego było dołączenie do Fnatic Acadamy z Kikisem i Broxah'em. Formacja z otwartych kwalifikacji dostała się do challenger series, a tam również pokazywała się z solidnej strony. W ostatnim meczu ligi niestety dla polskich fanów FNC.A wygrało z Team Kinguin, eliminując naszą ekipę. Za to w play-offach EUCS i w turnieju promocyjnym do EULCS główną gwiazdą był Kikis, z którym inni toplanerzy sobie nie radzili. Nisqy zaś był stabilnym, niezawodzącym punktem zespołu. Na letni split w 2017 roku Belg przeszedł do amerykańskiego Team Envy. Jednak tam skończyło się na zajęciu 5-6 miejsca w NALCS.

Jeszcze bardziej przełomowe było dołączenie środkowego do Splyce na cały sezon 2018. Nisqy w ekipie z Odoamne wiosną uplasował się na trzeciej pozycji w EULCS, aczkolwiek latem SPY trochę opadło i zajęło dopiero 5-6 miejsce i nie przedarło się przez regionalne kwalifikacja na mistrzostwa świata. Następne dwa lata Belg spędził w Cloud9, gdzie przez długi czas był topowym i bardzo chwalonym zawodnikiem na swojej roli. O tym świadczy również to, że za każdym razem był, w którymś z All-Pro Teamów fazy zasadniczej. Natomiast z drużynowych sukcesów udało się jemu pojechać na Worldsy i wygrać tam dwukrotnie na Hong Kong Attitude, a wiosną 2020 roku Chmurki w dominującym stylu zwyciężyły amerykańskie rozgrywki, choć niestety latem wpadły w kryzys.

2021 rok był czasem powrotu na europejską scenę. Nisqy dołączył do Fnatic i szybko zaczął udowadniać swoją wartość. Wiosną jego drużynie nie szło zbyt dobrze, ale latem był on głównym motorem napędowym formacji. Belgijski midlaner jest uważany za bohatera słynnego miracle run'a Pomarańczowych. Mimo to nie znalazł on dobrej oferty na wiosenny split tego roku i postanowił zrobić sobie przerwę od profesjonalnej gry. Długo jednak ona nie trwała, gdyż zainteresowało się nim MAD Lions i na letni split 2022 dołączył do szeregów Lwów. To zaś była świetna decyzja, ponieważ Nisqy w tym splicie znów pokazuje, że to on stanowi o silę środkowej alejki w LEC. A za to został dziś wynagrodzony tytułem MVP fazy zasadniczej letniego splitu 2022. Na podium w głosowaniu znaleźli się również Elyoya oraz Caps.