Nie pisaliśmy jeszcze zbyt wiele o lidze niemieckiego. Natomiast tam też zobaczymy wielu solidnych zawodników. Najlepsze składy jak na razie szykują: MOUZ, BIG, Eintrach Spandau oraz SK Gaming Prime.

Przetasowania się dzieją teraz we wszystkich trzech największych europejskich ligach regionalnych. Choć niewątpliwie więcej się mówi o francuskim LFL oraz hiszpańskiej SuperLidze. Tymczasem w Niemczech również zobaczymy mocne składy. W Eintracht Spandau według doniesień zagrają Zanzarah, SMILEY i Lilipp. Za to w SK Gaming Prime zobaczymy Luroxa, Febivena i Kedui'ego. Ponadto wspominaliśmy już o tym, że Tracyn zasili szeregi GamerLegion. Natomiast w MOUZ mają zagrać Carlsen oraz Alexx, a także zawodnicy ogłoszeni przez leakerów w ostatnich godzinach. Ciekawi również pierwszy nabytek Berlin International Gaming.

W MOUZ według LEC WooLoo mają w przyszłym sezonie występować Sencux oraz Tore. Obaj są już bardzo doświadczonymi na europejskiej scenie zawodnikami. Duński środkowe swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą. W 2016 roku wraz z Splyce awansował na Worldsy, a później plasował się w czołowych miejscach EU LCS w Misfits Gaming. Natomiast potem grał coraz gorzej, przez co wypadł z LEC. Sencux trochę się odbił w AGO Rogue w 2021 roku, z którym zdobył mistrzostwo Ultraligi oraz Trinity Force Pucharu Polski, a ostatni sezon spędził w Astralis Talent.

Za to dla Tore najlepszym okresem kariery był 2019 rok, gdy grał w Splyce. Wraz z formacją dostał się na Mistrzostwa Świata, na których zaszli do ćwierćfinału. Później jednak jego kariera zaczęła się trochę sypać. Norweg słabo prezentował się w Excel Esports i wypadł z LEC. Natomiast ostatnie splity spędził w akademii MAD Lions, z którą zajmował miejsca na dole tabeli ligi hiszpańskiej. Skład MOUZ ma dopełnić zaś Kynetic, czyli strzelec, który w tym sezonie reprezentował barwy Eintracht Spandau. A wcześniej grał również w Schalke 04 Esports.

Dość głośny jest też pierwszy transfer Berlin International Gaming. Tam ma trafić Vizicsacsi, którego kariera po powrocie toczy się bardzo ciekawie. Węgierski toplaner wiosną tego roku wraz z GamersOrigin zajął siódme miejsce w lidze francuskiej, a mimo to dostał szansę gry w Astralis. Natomiast na LEC było trochę za wcześniej. Doświadczony zawodnik co prawda bardzo nie odstawał, ale są na europejskiej scenie lepsi aktualnie gracze. Dlatego Vizi spróbuje się odbudować w BIG, którego skład prawdopodobnie bardzo się nie zmieni względem poprzedniego splitu. Wygląda na to, że zostaną tam Pabu oraz HARPOON.