Niedawno wyszły doniesienia o tym, że topie w Dignitas ma występować Armut. A teraz wygląda na to, że w formacji zagra dwóch Duńczyków. Mowa tutaj o dwóch legendach, czyli o Santorinie i Jensenie.
Dignitas zasadniczo od swojego powrotu na sezon 2020 jest drużyną dołu tabeli. We wspomnianym roku formacja dwukrotnie uplasowała się na siódmej pozycji, więc wyniki nie mogły zadowolić. Trochę lepiej co prawda było w kolejnym sezonie, ponieważ DIG zajęło 5-6 oraz 7-8 miejsce. Jednak ten rok był najgorszym w historii organizacji. Wiosną Dignitas było jeszcze siódme w lidze Ameryki Północnej, aczkolwiek latem skończyło na ostatniej pozycji w lidze. Natomiast nie ma się co dziwić, składy formacji nigdy nie były topowymi na papierze. Teraz zaś ma się to trochę zmienić. Pierwszym nabytkiem według doniesień jest co prawda Armut, który w Europie ma już łatkę intera i zawodnika jednej postaci. Jednak pozostałe dwa transfery mogą cieszyć.
Na jungli w Dignitas w przyszłym sezonie ma grać Santorin. Duńczyka spokojnie można już nazwać legendą amerykańskiej sceny. Już w 2015 roku wraz z TSM wygrał letni split NA LCS i pojechał na Worldsy. Natomiast później tułał się po różnych słabszych drużynach w Ameryce Północnej oraz w Europie. Grał między innymi w Team Huma, H2k-Gaming, czy też Gold Coin United. Wtem miał jednak nienajlepsza opinię, gdyż nie prezentował najwyższej indywidualnej formy. Mimo to udało mu się przebić i po solidnym epizodzie w FlyQuest, dołączył do Team Liquid. Z TL Santorin dwukrotnie zdobył wicemistrzostwo LCS i pojechał na Worldsy, na których otarł się o awans do ćwierćfinału. W 2022 roku szło mu zaś gorzej, aczkolwiek dalej był w czołówce NA.
A jeśli o legendach mowa, to Jensen jest jeszcze większą w Ameryce Północnej. Również Duńczyk grał w mniejszej ilości zespołów, aczkolwiek osiągnął dużo więcej. Zawodnik znany niegdyś pod nickiem incarnati0n też w 2015 roku pojechał na swoje pierwsze Mistrzostwa Świata. Jednak później powtórzył to w 2016, 2017, 2018, 2019, 2020, 2021 oraz teraz w 2022 roku. Jensen z Team Liquid dwukrotnie wygrał rozgrywki League of Legends Championship Series, a z Cloud9 udało mu się to raz latem tego roku. Co ciekawe Santorin i Jensen grali ze sobą w składzie TL w sezonie 2021, więc jest to pewien plus, jeśli chodzi o zgranie. Dignitas może wyglądać ciekawie w podobno ich ostatnim tańcu, gdyż według doniesień za rok mają odejść z rozgrywek LCS.
