Czy czeka nas kolejna podróż za ocean? Zgodnie z informacjami przekazanymi przez LEC Wooloo, Nisqy trafi do Cloud9.

Jeśli informacje przekazane przez LEC Wooloo okażą się prawdą, czeka nas kolejny transfer do Ameryki Północnej. Do Cloud9 ma trafić Yain „Nisqy” Dincer, obecnie reprezentujący barwy Fnatic. Wraz z czarno-pomarańczowymi Dincer rozegrał dwa splity, zaś rok zakończył wyjazdem na mistrzostwa świata, gdzie nie udało im się awansować z grupy.

Transfer za ocean, czy reprezentowanie Cloud9 nie będzie niczym nowym w karierze Nisqy’ego. Dwudziestotrzyletni midlaner w przeszłości występował w dwóch północnoamerykańskich organizacjach – Team EnVyUs oraz właśnie Cloud9. W „Chmurkach” spędził przeszło dwa lata w okresie od listopada 2018 do listopada 2020.

Przesympatyczna owca słynąca z popularnych w minionym czasie przecieków tym razem weszła na wyżyny kreatywności w sposobie przekazywania informacji. Na jego Twitterze pojawił się post, który możecie zobaczyć poniżej. Grafika zawiera szereg zagadek, które odszyfrowane wskazują właśnie na transfer Nisqy’ego do Cloud9.

Zamieszczone w kolorze czerwonym kreski i kropki odwołują się do alfabetu Morse’a i oznaczają nic innego niż literkę C. „1001” to zapisana w kodzie binarnym liczba 9. Sferę na domysły stanowią zawarte koordynaty geograficzne, które wskazują na znak Nesquika, co brzmi podobnie do pseudonimu turecko-belgijskiego midlanera.

Transfer Nisqy’ego za ocean rodzi niezwykle ważne pytanie – kto zastąpi go w Fnatic? W grę może wchodzić Humanoid. Dotychczas brakuje jednoznacznych przecieków świadczących o zmianie reprezentowanych przez Czecha barw.