Przed nami ostatni dzień fazy grupowej Mid-Season Invitational 2016. Trzy drużyny zdołały zapewnić już sobie awans do fazy pucharowej, jednak pozostaje jeszcze jedno miejsce. Kto je zajmie?

Ostateczna walka o czwartą pozycję będzie się toczyć pomiędzy obecnymi mistrzami świata, SK Telecom T1, oraz europejskim odkryciem, czyli G2.esports. Jak musiałyby potoczyć się wyniki, aby to drużyna Mateusza „Kikis” Szkudlarka awansowała do kolejnego etapu? Po pierwsze musieliby oni wygrać bezpośrednie starcie z reprezentantami Korei. Następnie konieczne będzie zwycięstwo nad Counter Logic Gaming. Wtedy wszystko będzie zależeć od Lee „Faker” Sang-hyeoka oraz jego kolegów. Jeśli uda im się zwyciężyć nad Royal Never Give Up, G2.esports straci szanse na awans.

Żadnych szans na awans nie ma już turecka formacja, SuperMassive. Uważani za odkrycie turnieju na pewno pozostaną w pamięci kibiców na dłużej. Stanie się tak przede wszystkim dzięki umiejętności zaprezentowania się na najwyższym, światowym poziomie. Zawodnicy pokazali, że nie są zwykłymi chłopcami do bicia i stawiali realny opór swoim rywalom.

Terminarz piątego dnia rozgrywek:

5:30 – Royal Never Give Up – SuperMassive
6:30 – Flash Wolves – Counter Logic Gaming
7:30 – SK Telecom T1 – G2.esports
8:30 – SuperMassive – Flash Wolves
9:30 – G2.esports – Counter Logic Gaming
10:30 – Royal Never Give Up – SK Telecom T1