Royal Never Give Up pokonało Fnatic w meczu otwierającym główny etap Mid Season Inivtational. Świetne spotkanie rozegrał chiński strzelec – Uzi, który udowodnił, że jest jednym z lepszych graczy na świecie.

Fnatic

Belgium Bwipo ‒ Vladimir
Denmark Broxah ‒ Trundle
Denmark Caps ‒ Yasuo
Sweden Rekkles ‒ KaiSa
Bulgaria Hylissang ‒ Braum

vs.

Royal Never Give Up

Cho'Gath ‒ Letme China
Olaf ‒ Mlxg China
Ryze ‒ Xiaohu China
Kog'Maw ‒ Uzi China
Tahm Kench ‒ Ming China

W fazie wyboru bohaterów RNG zdecydowało się oddać swoim przeciwnikom KaiSe i wybrać w nią Kog'Mawa. Dodatkowo wykorzystali ostatni wybór na górną alejkę i tym samym zapewnili sobie dobry pojedynek na dwóch bocznych liniach. W takiej sytuacji Broxah nie do końca był w stanie zdecydować się na, której części mapy się skupić we wczesnym etapie spotkania. Ostatecznie zdecydował się wypracować swojej formacji, jak najszybciej przewagę na środkowej alejce i tym samym to właśnie na Xiaohu zdobył on pierwszą krew. Niestety dla europejskiej formacji Uzi i Ming samodzielnie zniszczyli pierwszą wieżę w 12 minucie, a chwilę później zabezpieczyli także smoka na konto swojej drużyny.

Tym samym formacja z Chin otworzyła sobie mapę i mogła swobodnie rotować pomiędzy kolejnymi częściami mapy. Fnatic postanowiło na to odpowiedzieć rozstawieniem 1-3-1 i chwilę później mogliśmy oglądać Capsa, który samodzielnie zabija Xiaohu i zgarnia wieże. Niestety w tym czasie musieli oddać swoim rywalom heralda i kolejną strukturę. Ostatecznie nastąpił moment siły kompozycji Fnatic. Odrobili oni częściowo stratę w złocie, ale defensywna gra RNG pozwoliła Uziemu zabijać kolejnych stronników. Chwilę później chiński strzelec miał już na swoim koncie trzy przedmioty i tym samym mocno blokował pole do popisu Rekklesowi. Ostatecznie Fnatic zdecydowało się podejść pod barona, ale tragiczny błąd Capsa sprawił, że chwilę później to wzmocnienie wpadło w ręce Royal Never Give Up. Chwilę później duży błąd chińskiej formacji sprawił, że Fnatic zdołało zniszczyć inhibitor, ale europejczycy chcieli więcej i zaczęli szykować pułapkę na swoich rywali. Niestety Kog'Maw był w stanie to wykryć i doprowadzić do pełnej walki drużynowej. Formacja Uziego kompletnie unicestwiła przeciwników i po jednej walce zespołowej zakończyli grę.