Podczas drugiego dnia rozgrywek Mid-Season Invitational do walki stają drużyny z grupy B. W pierwszym starciu, po dość wyrównanej grze, tureckie BAU SuperMassive zwyciężyło z australijskim Dire Wolves.

BAU SuperMassive

Turkey fabFabulous ‒ Gangplank
Turkey Stomaged ‒ Trundle
Korea, Republic of GBM ‒ Vladimir
Turkey Zeitnot ‒ Xayah
Korea, Republic of SnowFlower ‒ Rakan

vs.

Dire Wolves

Camille ‒ Chippys New Zealand
Skarner ‒ Shernfire Malaysia
Karma ‒ Triple Australia
Ezreal ‒ k1ng Australia
Braum ‒ Cupcake New Zealand

Faza wykluczeń i wyborów nie przyniosła większych zaskoczeń. Ważnym punktem draftu była kontrola Gangplanka – miłujący pomarańcze pirat znajduje się w puli czempionów komfortowych dla toplanerów obu formacji. Postać ta znalazła się w rękach fabFabulousa, który uzupełnił kompozycję skupioną wokół walk drużynowych.

Specjalny plan na pierwsze minuty przygotowany miało Dire Wolves. Reprezentanci ligi OPL bardzo późno weszli w dżunglę przeciwników, zabierając czerwone wzmocnienie SuperMassive oraz przygotowując atak na dolną aleję. Kompletnie zaskoczony tym faktem był Zeitnot, który znalazł się w sytuacji bez wyjścia i oddał swoje życie już w drugiej minucie spotkania. Turecka formacja nie podłamała się jednak po tej stracie i znacznie lepiej rozegrała wczesne fazy starcia w ujęciu makrostrategicznym.

Wydawało się, że BAU SuperMassive bez większych problemów będzie zdobywało kolejne objective'y, gdyż Dire Wolves nie podejmowało żadnego ryzyka. Zawodnicy z Australii przebudzili się jednak w końcu z letargu i zaczęli walczyć o kontrolę na mapie. Potyczki były dość chaotyczne, lecz nie zakłócały znacznie balansu rozgrywki – obie formacje traciły co najwyżej dwóch swoich zawodników. Stan ten utrzymywał się przez dłuższy czas, a żadna z drużyn nie potrafiła przejąć inicjatywy w spotkaniu.

Status quo zostało zburzone wraz ze zbudowaniem kolejnych przedmiotów przez graczy BAU SuperMassive. Turecki zespół obnażył słabość kompozycji rywali, czyli brak postaci zdolnej do wytrzymania znacznej ilości obrażeń. Ciosy zadawane przez Gangplanka, Vladimira oraz Xayę okazywały się zabójcze dla zawodników Dire Wolves, którzy zmuszeni byli ostatecznie uznać wyższość przeciwników.