W ostatnich dniach fani chińskiej sceny przeżywali spore emocje związane z występem mistrza LPL na MSI 2022. Był on niepewny z powodu długich kwarantann obowiązujących w Państwie Środka. Jednak na całe szczęście Riot Games znalazło rozwiązanie.

Mid-Season Invitational rusza już 10 maja i odbędzie się w koreańskim Busan. Jak dotąd na drugi największy międzynarodowy turniej zakwalifikowało się siedem drużyn. Są to: T1, G2 Esports, PSG Talon, Team AZE, DetonatioN FocusMe, ORDER oraz Istanbul Wildcats. A już w tym tygodniu poznamy resztę drużyn, w tym mistrza LoL Pro League.

A odnośnie do tego pojawiało się ostatnio dużo smutnych informacji. W Chinach panują aktualnie rygorystyczne obostrzenia dotyczące kwarantann z powodu pandemii Covid-19. Także jeśli mistrzowie LPL pojechaliby na MSI 2022, to wróciliby do swojego kraju dość późno. A przez to musieliby oddać walkowerem kilka spotkań w bardzo napiętym kalendarzu letniego splitu chińskiej ligi.

Na całe szczęście organizatorzy Mid-Season Invitational 2022 znaleźli na to sposób. Mistrzowie wiosennego splitu LPL zagrają na turnieju, aczkolwiek zdalnie, ze swojego gaming house'u. Oczywiście może to spowodować trochę mniej sprawiedliwe warunki, gdyż ping będą mieli wyższy. Natomiast uważam, że lepsze to, niż całkowite odpuszczenie rozgrywek.

Finał LoL Pro League odbędzie się już w tę sobotę o 11:30. A w nim Royal Never Give Up podejmie Top Esports. Obie formacje mierzyły się ze sobą już wcześniej, w finale górnego drzewka. Wtem górą 3-1 było RNG, aczkolwiek TES wczoraj rozgromiło 3-1 Victory Five. Także wielki finał z pewnością będzie zacięty. Warto też wspomnieć, że każdy zawodnik w nim jest Chińczykiem. A jest to dość niespotykana sytuacja, gdyż w LPL gra bardzo dużo wybitnych importów.