Za nami pierwszy dzień MSI 2021! W nim nie zobaczyliśmy żadnych zaskoczeń, ale były wyrównane gry pomiędzy słabszymi regionami.

  • 🇰🇷 DWG KIA 1-0 🇺🇸 Cloud9

W pierwszym meczu DWG KIA dość pewnie pokonało Cloud9. Co prawda amerykańska drużyna zgarnęła parę zabójstw na początku gry, jednak Koreańczycy mieli dużo lepsze macro. Natomiast po 20 minucie DK miażdżyło rywali w walkach drużynowych i koniec zobaczyliśmy już w 28 minucie.

  • 🇲🇽 Infinity Esports 1-0 🇯🇵 DetonatioN FocusMe

O ile mecz otwarcia był dość spokojny, to w drugiej odsłonie czwartkowego dnia był spory młyn. Z początku INF prowadziło dzięki pojedynczym eliminacjom. Za to później DFM dominowało górną alejkę i zaczęło przeważać w złocie. Jednak w kluczowych walkach drużynowych ogromne obrażenia zadawał grający Sylas'em cody i Latynosi zakończyli rozgrywkę w 28 minucie.

  • 🇦🇺 Pentanet.GG 0-1 🇨🇳 Royal Never Give Up

Pierwsze 12 minut trzeciego spotkania było co prawda wyrównane, ponieważ PGG wzięło pierwszą krew. Jednak potem Royal Never Give Up zaczęło gromić rywali. Wei operujący Rumblem zadawał masę obrażeń po tym, jak reszta zespołu z łatwością wchodziła w przeciwników. Pentanet.GG nie potrafiła na to znaleźć żadnej odpowiedzi i uległa już po 25 minutach.

  • 🇦🇺 Pentanet.GG 0-1 🇷🇺 Unicorns Of Love

W drugim swoim spotkaniu Australijczycy zmierzyli się z rosyjskim Unicorns Of Love. Faworytem było oczywiście UOL i niestety gra znów była bardzo jednostronna. W każdej walce drużynowej, czy też pojedynczej akcji UOL wychodziło górą. Świetnie grał operujący Nidalee AHaHaCiK, ponieważ trafiał zdecydowaną większość dzid. W dodatku grający Orianną Nomanz bił wielkie obrażenia i wyłapywał rywali swoimi umiejętnościami specjalnymi. Co prawda ta gra trwała dłużej niż poprzednie, ale to i tak tylko 29 minut.

  • 🇧🇷 paiN Gaming 1-0 🇹🇷 Istanbul Wildcats

Najdłuższą i najciekawszą grą zdecydowanie było piąte starcie. Z początku wydawało się, że będzie to łatwe zwycięstwo dla Istanbul Wildcats, ponieważ już w 15 minucie miało przewagę czterech tysięcy sztuk złota i ta przez długi czas była utrzymywana. Losy rozgrywki obróciły się o 180 stopni po dwóch walkach, w których słabo zaincjowali Tureccy zawodnicy, a rozkręcił się grający Darius'em Robo. Po tym paiN Gaming zgarnęło Barona i zaczęło niszczyć struktury przeciwników, zbliżając się do końca rozgrywki. Ten tak szybko nie nastąpił, ponieważ IW długo się broniło. Jednak po fantastycznej superumiejętności operującego Rell Luci'ego Brazylijczycy zakończyli wyrównaną mapę.

  • 🇭🇰 PSG Talon 0-1 🇪🇺 MAD Lions

Odwrotnością piątej gry była ta ostatnia. MAD Lions od samego początku prowadziło, zgarniając eliminacje na dolnej alei po świetnych zejściach Elyoya. Do tego wielką przewagę w dobitych minionkach miał Humanoid, a MAD brało wszystko, co było do wzięcia na mapie. Od Heroldów, przez smoki, wieże, aż wysoko po kontrolę zapewnioną wizją. Natomiast gdy przyszedł czas walk drużynowych, nic się nie zmieniło, Lwy deklasowały rywali i zakończyły grę już w 28 minucie.

Dobrą informacją jest to, że już jutro o 15:00 zacznie się drugi dzień turnieju. Natomiast złą jest to, że raczej nie możemy spodziewać się wielu emocji, gdyż faworyci będą mierzyć się ze słabszymi na papierze drużynami. Najciekawiej zapowiada się starcie UOL z RNG oraz PNG z PSG.